Przywykliśmy do traktowania przycisku spłukującego wodę w toalecie jako integralnego elementu zestawu z miską i spłuczką, gdzie przycisk umieszczony jest centralnie nad miską ustępową. Wcale jednak tak być nie musi. Przycisk możemy osadzić poza obrysem stelaża, na przykład na ścianie z boku. Otwiera to znakomite możliwości projektowe w łazience, a w wielu sytuacjach poprawia jej wygodę użytkową.
Najpopularniejszym rozwiązaniem spłukiwania zdalnego są przyciski podtynkowe – wówczas widać tylko ich zewnętrzną obudowę (fot. GEBERIT)
To, że mamy taką możliwość, nie oznacza oczywiście, że za wszelką cenę mamy projektować toalety spłukiwane zdalnie. Typowy, połączony ze spłuczką układ jest rozwiązaniem z wielu względów optymalnym. Są po prostu sytuacje, w których przycisk montowany osobno sprawdzi się lepiej niż tradycyjny:
Niskie stelaże instalacyjne (spłuczka Omega) pod WC świetnie pasują do toalety montowanej pod skosem poddasza albo pod zabudową łazienkową. Niestety, kompaktowa wysokość wiąże się z niżej w stosunku do klasycznych stelaży przygotowanym miejscem na przycisk spłukujący (75 cm zamiast 100 cm). W rezultacie otwierając klapę deski sedesowej przysłaniamy przycisk, utrudniając jego obsługę i psując estetykę. Ten drobiazg jest najbardziej uciążliwy nawet nie po skorzystaniu z toalety, kiedy często i tak opuszczamy deskę, ale w trakcie sprzątania łazienki lub nawet codziennych porannych czynności, gdy wrzucamy do miski garść włosów, patyczek higieniczny czy listek papieru toaletowego i musimy odchylać klapę za każdym razem, kiedy chcemy spuścić wodę. Umiejscowienie przycisku spłukującego z boku toalety eliminuje ten niepotrzebny problem (alternatywą jest też zamontowanie przycisku od góry, jeśli zabudowa na to pozwala).
Dla zdrowego dorosłego człowieka nie ma większego znaczenia, czy przycisk znajduje się za sedesem, czy z boku, wysoko czy nisko. Każdy z nas wygodnie do niego sięgnie. Dziecko może już mieć z tym pewien problem, a przecież od najmłodszych lat (a często wtedy najbardziej!) lubi być samodzielne. W ciasnej toalecie trudno jest stabilnie podsunąć stołeczek czy podstawkę dla dziecka. Również dla osób niepełnosprawnych sięgnięcie do klasycznego przycisku, zwłaszcza gdy trzeba wychylać się w tym celu zza miski ustępowej, może stanowić wyzwanie. Montaż przycisku z boku, w miejscu, które sami wybieramy, jest wtedy bezpieczniejszy i bardziej komfortowy dla wszystkich mieszkańców domu.
Zdarza się, że klasyczny przycisk nad miską WC zwyczajnie nam się nie podoba. Dawniej pewnie nawet nie przyszłoby nam do głowy, że może być inaczej. Dzisiaj zaawansowana technologia daje nam możliwość decydowania o tym gdzie chcemy umieścić przycisk spłukujący i jakiego ma być typu. To wielki komfort. Zgrabnie wkomponowany przycisk, poza aspektami wygody obsługi, potrafi dodać łazience charakteru i smaku.
System zdalnego spłukiwania wymaga przycisku pneumatycznego, czyli takiego, w którym otwarcie zaworu spustowego wywołane jest sprężonym powietrzem, przekazywanym z płytki spustowej na zawór. Do przekazania impulsu potrzebny jest podwójny wężyk pneumatyczny, który podłącza się do zamontowanego w spłuczce podnośnika hydraulicznego.
System spłukiwania pneumatycznego działa lekko i bardzo cicho. Pod wpływem naciśnięcia płytki przycisku spłukującego sprężone powietrze uruchamia otwarcie zaworu spustowego, a następnie jest uwalniane – i zawór ponownie się zamyka (fot. GEBERIT)
Wężyk ma określoną długość, która definiuje zakres możliwego oddalenia - w rozwiązaniach Geberit możliwa jest instalacja przycisku w odległości do 1,7 m od spłuczki (czyli od osi toalety).
W odróżnieniu od klasycznego rozwiązania, w którym umieszczony bezpośrednio przy spłuczce demontowalny przycisk pełni jednocześnie funkcję wygodnej rewizji serwisowej, przyciski zdalne wymagają pozostawienia od góry lub od frontu okienka rewizyjnego, w celu zapewnienia dostępu do spłuczki. Otwór można wykończyć płytkami albo zmontować płytkę przykrywającą (zaślepkę) – dostępne są płytki natynkowe (o wymiarach 21,2 x 14,2 cm i grubości 0,8 / 1,1 cm) i nieco mniejsze zlicowane (18,3 x 11,3 cm, grubość 1,8 / 2,8 cm), do wypełnienia własnym materiałem. Ważne, żeby nie zapomnieć o tym i podczas prac wykończeniowych nie zamknąć trwale dostępu do spłuczki!
Poza koniecznością pozostawienia rewizji serwisowej, o czym wspomniano wyżej, musimy przygotować gniazdo pod przycisk spłukujący, a także wykuć lub wyciąć bruzdę, w której umieścimy przewód pneumatyczny łączący przycisk ze spłuczką. Gniazdo wierci się przy pomocy otwornicy 74 mm. Zazwyczaj planuje się je na wysokości ok. 75 cm nad podłogą, czyli na takim poziomie, na jakim mamy tradycyjny przycisk w niskim stelażu - to pozwala na wygodne poziome prowadzenie linii bruzdy.
Zobacz instrukcję montażu zdalnego przycisku pneumatycznego:
Przebieg prac jest analogiczny dla każdego rodzaju i modelu przycisku, szczegóły dotyczące konkretnych rozwiązań dostępne są w indywidualnych instrukcjach.
Instalując zdalny system spłukiwania musimy pogodzić się z pewnymi ograniczeniami funkcjonalnymi. Tego typu przycisków nie wyposażymy w lampkę podświetlającą, nie zamontujemy tutaj też modułu Geberit DuoFresh oczyszczającego powietrze w toalecie.
Wachlarz wzorów jest szeroki. Do wyboru mamy warianty okrągłe - Geberit Typ 01 i mający nieco węższą rozetkę Typ 10 – oraz dwa typy przycisków prostokątnych - kształt geometryczny i obsługiwany w technologii Soft-Touch, gładki Geberit Typ 70.
Przykładowe modele przycisków, od lewej: Geberit Typ 70, Typ 10, Typ 01 i geometryczny (fot. GEBERIT)
Przyciski okrągłe są najmniejsze, ich średnica waha się od 8, 5 do 10 cm. Dostępne są w różnych formach: natynkowej, podtynkowej, meblowej, wypukłej i zlicowanej. Wszystkie wykonane są z tworzywa sztucznego i wykończone w różnych kolorach, w tym w wersjach ze złotą lub srebrną obwódką.
Geberit Typ 01 (LEWA STRONA ZDJĘCIA), przycisk podtynkowy, wersja płaska i wypukła: wersja płaska ma szeroką rozetkę i delikatnie zagłębione przyciski, dostępne kolory to biały-alpin oraz chrom błyszczący i matowy; przycisk wypukły jest biały. Geberit Typ 10 (prawa strona zdjęcia) ma wąską rozetkę i przyciski zlicowane, a z zewnątrz ozdobny pierścień – dostępne są różne kombinacje kolorystyczne (fot. GEBERIT)
Przyciski o kształcie geometrycznym są wśród pneumatycznych największe – mają wymiary 12,9 x 7,4 cm i grubość od 0,8 do 2,8 cm. Wyraźnie wyodrębnione linie dużego i małego przycisku oraz ścięta krawędź ramki mocno akcentują element na ścianie. Dostępne są formy płaskie (zlicowane) i wypukłe. Przyciski mogą być wykonane z tworzywa sztucznego w błyszczącym wykończeniu białym, czarnym lub chromowanym, jest także model matowy, wykonany w formie cynkowego odlewu ciśnieniowego.
Geberit kształt geometryczny, wybrane modele, od lewej: chrom szczotkowany (cynkowy odlew ciśnieniowy), czarny z wysokim połyskiem, przycisk wypukły chrom błyszczący (fot. GEBERIT)
Nowoczesny, elegancki zdalny przycisk spłukujący Geberit Typ 70 ma wymiary 11,2 x 5 cm i grubość 0,9 cm. Może być wykonany ze szkła (biały, czarny, umbra) lub szczotkowanej stali nierdzewnej, z odporną na ślady palców i łatwą do utrzymania w czystości powłoką easy-to-clean. Płytka przycisku jest gładka, aktywowana przez delikatne przyciśnięcie (Soft-Touch).
Geberit Typ 70, po lewej szkło białe, po prawej od góry: szkło czarne, szczotkowana stal nierdzewna i szkło umbra (fot. GEBERIT)
Wszystkie przyciski pneumatyczne, podobnie jak standardowe, wyposażone są w funkcję spłukiwania dwudzielnego, czyli możliwość regulacji ilości wody spłukującej mniejszym lub większym strumieniem (są też przyciski jednodzielne, ale to rozwiązanie raczej do obiektów użyteczności publicznej, nie do domów jednorodzinnych). Fabryczne ustawienie ilości wody spłukującej to 6 l / 3 l, z możliwością redukcji maksymalnie do 4 l / 2 l.
Potrzebujesz więcej informacji albo chcesz zapytać o rozwiązanie dla siebie? Skontaktuj się z Doradcami Handlowymi i Technicznymi firmy Geberit.
>>> przejdź do strony kontaktów
Artykuł powstał we współpracy z firmą Geberit w ramach autorskiej kampanii "Akademia Świadomego Budowania".
Konsultacje: Paweł Karaś, Product Manager w firmie Geberit.
Data publikacji: 30 lipca 2020
Prace instalacyjne należą do niewdzięcznej grupy prac ulegających zakryciu i błędy popełnione na tym etapie są trudne do naprawy. Nie pomaga tu nasza tendencja do modyfikacji układu wnętrza albo planowanego wyposażenia, wprowadzana w miarę postępów budowy i najczęściej w ostatniej chwili. W wyniku zmian aranżacyjnych łatwo coś przeoczyć albo o czymś zapomnieć. Warto też myśleć o tej budowlanej bazie przyszłościowo, pamiętając o tym, że technologia szybko idzie naprzód. Dobrze jest przygotować łazienkę „na zaś”. W cyklu „Perspektywiczne instalacje sanitarne” wspólnie z firmą Geberit inspirujemy i podkreślamy, na co zwrócić uwagę w odniesieniu do specyfiki konkretnych nowoczesnych rozwiązań sanitarnych.