Zanim przystąpimy do prac ociepleniowych, musimy upewnić się, że ściany są suche, odpowiednio gładkie i czyste, powinniśmy też zagruntować je, żeby zapewnić zaprawie klejącej właściwe warunki wiązania (więcej o przygotowaniu podłoża pisaliśmy >>> TUTAJ). Ważny jest również dobór zaprawy. Po pierwsze - nie może to być przypadkowy produkt, ale wyrób stanowiący element kompletnego, certyfikowanego systemu ociepleniowego. Po drugie - jeśli używamy styropianu grafitowego, musimy wybrać zaprawę z odpowiednim oznaczeniem producenta, dopuszczającym ją do stosowania ze styropianem o ciemnej barwie. Wynika to z tego, że podczas prac zachowuje się on nieco inaczej niż biały, jego wierzchnia warstwa intensywniej się nagrzewa, co wpływa na nierównomierny rozkład naprężeń w jego strukturze i większą podatność na odspajanie. Zaprawa musi mieć odpowiednie parametry, zapewniające skuteczne związanie.
W systemie ociepleń Solbet Termo do przyklejania styropianu służy zaprawa klejąca Gabit Termo 1.6 (fot. SOLBET)
Można też używać wzbogaconych włóknami zapraw przeznaczonych na warstwę zbrojoną: Gabit Termo Plus 1.5 i 1.4. Wszystkie nadają się zarówno do styropianu białego, jak i szarego.
Zaprawa klejąca do styropianu ma postać sypką, przeznaczoną do rozrobienia z wodą. Potrzebna ilość wody zawsze podana jest na opakowaniu i należy tej recepty przestrzegać – zbyt mała ilość wody sprawi, że mieszanka będzie za gęsta, zbyt duża może osłabić siłę wiązania. Zaprawę miesza się z wodą za pomocą wolnoobrotowego mieszadła tak długo, aż powstanie jednolita masa bez grudek. Następnie, po odczekaniu 5 minut, trzeba ponownie krótko ją przemieszać – i można nakładać na płyty. Przygotowaną mieszankę należy zużyć w ciągu godziny od rozrobienia. Lepiej więc przygotowywać ją mniejszymi porcjami, niż rozrobić z zapasem i narazić się na niepotrzebne straty. Jeśli w trakcie owej godziny masa zgęstnieje, wystarczy ją przemieszać (nie dolewamy wody!). Po upływie godziny, twardniejącej zaprawy nie należy już stosować.
Jeśli styropian odczekał pewien czas na budowie, wystawiony na promieniowanie UV, to zaleca się najpierw przetrzeć płyty tarką do styropianu oraz usunąć z ich powierzchni powstały przy szlifowaniu pył. Przy świeżym materiale wystarczy oczyścić ewentualne zabrudzenia i można nakładać klej.
Zaprawę nanosi się za pomocą kielni, tzw. metodą obwodowo-punktową, czyli ciągłym pasem wokół wszystkich krawędzi oraz kilkoma plackami pośrodku płyty. Obwodowa warstwa kleju jest bardzo ważna, bo umożliwia zamknięcie przestrzeni pod ociepleniem. Chroni to elewację przed rozprzestrzenianiem się ognia (zamykane są tzw. „kominy” między ścianą a termoizolacją). Zmniejsza też ryzyko powstania zarysowań wzdłuż krawędzi płyt wskutek ssania wiatru.
Klej należy nakładać metodą obwodowo-punktową – wokół płyty i plackami pośrodku (fot. SOLBET)
Placki kleju powinny mieć średnicę 8-12 cm. Ich potrzebną liczbę dobiera się stosownie do wielkości płyty – zazwyczaj od 3 do 8, tyle, żeby zakryć ok. 40% wolnej powierzchni. Obwodowy pas kleju powinien mieć szerokość ok. 3-4 cm. Należy nakładać go w taki sposób, aby grzbiet znalazł się kilka centymetrów od krawędzi płyty, a nie na samym jej skraju. Chodzi o to, aby po dołożeniu styropianu do ściany zaprawa nie uległa wyciśnięciu poza obrys. Utrudniałoby to szczelne dokładanie kolejnych płyt, osłabiałoby też termikę ściany. Jeśli zaprawa wciśnie się w styk między płytami styropianowymi, trzeba ją usunąć.
UWAGA - zaprawy nigdy nie nakładamy na podłoże! Tylko na płyty styropianowe.
Jeśli w budynku są balkony, je również należy od spodu i po bokach okleić styropianem bądź XPS. Wówczas zaprawy nie nanosi się jednak metodą obwodowo-punktową, ale równomiernie na całą powierzchnię płyt ociepleniowych, za pomocą pacy zębatej o kwadratowych zębach 10-12 mm.
Prace ociepleniowe zaczynamy od przymocowania listwy startowej. Zapewnia ona stabilne podparcie i równą dolną krawędź warstwy termoizolacji. Płyty styropianowe przykleja się do ściany ściśle jedna obok drugiej, na tzw. mijankę, czyli z zachowaniem przesunięcia pionowych spoin.
W narożnikach płyty styropianowe powinny się zazębiać – w co drugiej warstwie wysuwamy je poza lico ściany na grubość ocieplenia, a potem to samo robimy z drugą ścianą, uzupełniając wręby (fot. SOLBET)
Przy narożnikach okiennych powinno się umieszczać pełne płyty, odpowiednio wycięte, niedopuszczalne jest łączenie płyt w linii krawędzi otworów (fot. SOLBET)
Niewielkie szczeliny wzdłuż styków płyt można wypełnić później pianą poliuretanową (fot. SOLBET)
Jeśli projekt ocieplenia zakłada stosowanie łączników (tzw. kołkowanie styropianu), należy pamiętać, że montujemy je dopiero po stwardnieniu kleju i osadzamy zawsze w taki sposób, aby trzon łącznika przechodził przez warstwę kleju, a nie przez pustkę pod styropianem.
>>> ZOBACZ WIĘCEJ O OSADZANIU ŁĄCZNIKÓW
Podczas prac ociepleniowych należy zwracać uwagę na stosowanie osłon zacieniających elewację. Intensywne nasłonecznienie, zwłaszcza w przypadku styropianu o ciemnej barwie, prowadzi do nagrzania płyt, a wskutek ich rozszerzalności termicznej, ograniczonej ścisłym ułożeniem, może dojść do odspojenia termoizolacji od niezwiązanego jeszcze dostatecznie kleju.
Zobacz film:
Artykuł powstał we współpracy z firmą Solbet jako część cyklu „Jak poprawnie ocieplić ściany domu” w ramach autorskiej kampanii Akademia Świadomego Budowania.
>>> ZOBACZ CYKL
Data publikacji: 17 czerwca 2020
Zaostrzające się przepisy dotyczące parametrów cieplnych budynków, rosnące koszty energii, ale też wzrost naszej świadomości i potrzeby komfortu – to wszystko sprawia, że budujemy domy „ciepłe”, energooszczędne. Do wyboru mamy różne technologie, ale w Polsce najpopularniejsze są ściany murowane z zewnętrzną warstwą ocieplenia, przy czym przeważają ściany ocieplone styropianem. W cyklu „Jak poprawnie ocieplić ściany domu” wspólnie z firmą Solbet, producentem systemu budowy z betonu komórkowego i chemii budowlanej - w tym zapraw, klejów i tynków do systemów ociepleń - podpowiadamy, o czym pamiętać, żeby zarówno termika ocieplonych ścian, jak i ich estetyka, zgodne były z deklaracjami i naszymi oczekiwaniami.