Skąd biorą się fuszerki budowlane? Czasami wynikają ze zwykłego niedbalstwa, innym razem z niewiedzy, ale często są po prostu wynikiem nieudanej próby poradzenia sobie z opornym budulcem. Materiał, który nie sprawia wykonawcy kłopotu, przy którym nie musi on zastanawiać się, jak ułatwić sobie pracę, w naturalny sposób odrzuca pewne czynniki ryzyka, sprzyjając bezproblemowej i sprawnej budowie domu.
Przestrzegając prostych zasad murowania nie sposób "zepsuć" ścian z betonu komórkowego (fot. SOLBET)
ABK, czyli autoklawizowany beton komórkowy, cieszy się wśród murarzy dużą sympatią. Wprawdzie wykonawców niekoniecznie interesują dobre parametry techniczne bloczków (to doceniają inwestorzy i projektanci) ale cenią sobie szereg praktycznych zalet użytkowych, a to na czysto roboczym etapie budowy domu jest najważniejsze.
Bloczki z betonu komórkowego są dość duże (SOLBET - 24 x 59 cm), na 1 m2 ściany potrzeba tylko 7 sztuk, więc mury „rosną w oczach”. Jednocześnie, pomimo sporych rozmiarów, elementy są stosunkowo lekkie – te najbardziej popularne, w zależności od klasy wytrzymałości na ściskanie i grubości ściany ważą średnio od 10 do 30 kg. Co to daje? Murarzom łatwiej jest operować elementami o niewielkim ciężarze, są bardziej dokładni, od razu poprawnie ustawiają je w linii muru i nie tracą czasu na poprawki. Poza tym z lekkim materiałem w rękach mniej się męczą i mogą pracować bardziej wydajnie.
Bloczki mają równe powierzchnie, co ułatwia ich staranne wypoziomowanie i umożliwia szybkie postępy w pracach murowych (fot. SOLBET)
Na tempo prac niebagatelny wpływ ma też sposób murowania. Po pierwsze - bloczki z betonu komórkowego muruje się najczęściej wyłącznie na spoiny poziome, bez wypełniania zaprawą spoin pionowych. Jest to możliwe dzięki odpowiedniemu wyprofilowaniu powierzchni. Pióra zazębiają się z wpustami, tworząc szczelny styk. Po drugie – spoiny poziome wykonuje się z cienkowarstwowej zaprawy klejowej, a nie tradycyjnej zaprawy murarskiej. Przy takim systemie murowania nie używa się tradycyjnej kielni murarskiej, tylko specjalnej kielni z ząbkowaną krawędzią, o szerokości równej grubości ściany. Dzięki temu rozprowadzanie zaprawy odbywa się w zasadzie jednym ruchem, a spoina od razu ma odpowiednią grubość. W kontekście kilkudziesięciu metrów kwadratowych ściany to naprawdę olbrzymia oszczędność czasu. Po trzecie – wszystkie elementy z betonu komórkowego są równe. Wykonawcy nie mają żadnych kłopotów z ich prawidłowym wypoziomowaniem, robią to bardzo sprawnie. I po czwarte – kompletny system murowy. Wykorzystywanie szerokiej gamy elementów systemowych, takich jak gotowe belki nadprożowe, kształtki U czy płytki osłonowe wieńca, znacząco przyśpiesza prace.
Bloczki mają po bokach wyfrezowane wygodne uchwyty, które ułatwiają ich przenoszenie i wmurowywanie. Pewny chwyt pozwala na większą precyzję podczas ustawiania elementów. Możliwość wsunięcia palców w otwory podczas dostawiania kolejnych bloczków chroni też dłonie fachowców przed otarciami.
Beton komórkowy bez oporu poddaje się prostym budowlanym narzędziom, nie wymaga zakupu specjalistycznego sprzętu. Do cięcia bloczków wystarczy ręczna piła, którą dysponuje każda ekipa. Co więcej, z taką samą łatwością tnie się bloczki prosto, jak i pod kątem, a nawet po łuku. Powierzchnia po cięciu jest gładka, nie odłupuje się, nie wystają z niej odłamki, wystarczy ją przeszlifować. Wykonawcy bardzo cenią sobie tę zaletę. Ułatwia im ona pracę, pozwala też na osiągnięcie wysokiej jakości efektu estetycznego. W podobnie prosty sposób odbywa się bruzdowanie ścian. Schowanie w murze rur i przewodów instalacyjnych nie stanowi dla murarzy żadnego problemu, a powierzchnię ściany łatwo potem estetycznie wykończyć.
Beton komórkowy to materiał idealny, jeśli zachodzi potrzeba murowania ścian po linii łuku albo formowania łukowych nadproży czy okrągłych otworów okiennych (fot. SOLBET)
Tę niezwykłą łatwość obróbki beton komórkowy zawdzięcza swojej jednorodnej strukturze. W bloczkach nie ma drążeń (nie są pustakami), a ich szkielet materiałowy jest bardzo mocny - w końcu jest to materiał konstrukcyjny. Znaczną przestrzeń jego struktury stanowią pory powietrza (które decydują o tym, że materiał jest lekki i ma bardzo dobrą izolacyjność cieplną). Ta homogeniczna budowa sprawia, że nie ma znaczenia, jak przekroimy element i w którą stronę go ustawimy w murze - jego cechy, a więc również cechy całej ściany, zawsze pozostaną takie same. Wykonawcy mogą więc optymalnie gospodarować materiałem, docinając bloczki i wypełniając brakujące fragmenty muru, a my nie musimy się obawiać, że ściana upstrzona będzie słabszymi miejscami, które osłabiają jej parametry. W przypadku betonu komórkowego cała przegroda ma jednakowe właściwości.
Ściany z betonu komórkowego trudno jest zepsuć. Dysponując prostymi narzędziami i elementarną wiedzą budowlaną, można bez specjalistycznych kwalifikacji poradzić sobie z każdą typową budową. Ba, są udokumentowane przypadki budów, na których inwestorzy zdecydowali się samodzielnie murować i po krótkim przeszkoleniu poradzili sobie z tym nie gorzej niż fachowcy!
Autentyczna budowa prowadzona własnymi rękami przez inwestorów, którzy nigdy wcześniej nie mieli do czynienia z murarką (fot. TR)
Jest tylko jeden warunek - przestrzeganie zasad budowania. Dodajmy – naprawdę łatwych zasad budowania. Łatwych do przyswojenia nie tylko przez fachowców, ale i samych inwestorów. To zawsze się przydaje, nie tylko tym, którzy chcą murować sami. Kierownik budowy nie asystuje przy pracach przez całą zmianę, a świadomy inwestor może szybko reagować, kiedy widzi, że wykonawca robi coś źle.
Wśród podstawowych zasad budowania można wymienić:
O tych i innych aspektach istotnych podczas pracy z betonem komórkowym będziemy pisać więcej w kolejnych odcinkach cyklu.
Zachęcamy też do obejrzenia i wysłuchania wywiadu z Tomaszem Rybarczykiem, Product Managerem firmy Solbet:
Artykuł powstał we współpracy z firmą SOLBET
w ramach autorskiego cyklu "Akademia Świadomego Budowania"
POBIERZ BEZPŁATNY PORADNIK
Data publikacji: 20 maja 2019
Jaki materiał jest najlepszy na ściany domu? Mówiąc wprost - taki, którego wykonawca nie zepsuje. Dobre wykonawstwo jest równie ważne, jak jakość wyrobu. Świetnymi parametrami technicznymi może pochwalić się większość dostępnych na rynku materiałów murowych. Tylko co z tego? Fachowców nie interesuje ich termoizolacyjność ani proekologiczny skład. Dla nich liczy się czas i wygoda, i te cechy materiałów, które ułatwiają im pracę. A satysfakcja wykonawców działa na naszą korzyść. Jeśli pracują z opornym, trudnym materiałem, to będą szukać dróg na skróty i niekoniecznie wskazanych ułatwień. Konsekwencje ich błędów poniesie odbiorca końcowy, czyli my, inwestorzy. Z łatwym w obróbce, przyjaznym murarzom betonem komórkowym poradzi sobie nawet mało wprawna ekipa. Jest odporny na fuszerkę, bo prościej jest wymurować go zgodnie z wytycznymi, niż coś kombinować. Po prostu trudno go zepsuć, jest błędoodporny. I stąd nazwa cyklu: "Bezbłędny beton komórkowy". Oczywiście paru podstawowych zasad budowania jednak przestrzegać trzeba - ale naprawdę nie jest to trudne, co udowadniamy w kolejnych odcinkach cyklu.