Zadaniem termoizolacji jest ograniczenie strat ciepła i eliminacja mostków termicznych występujących w skorupie budynku. Aby ocieplenie dobrze spełniało swoją funkcję, musi być ciągłe, szczelne i mieć odpowiednią izolacyjność. Od roku 2021 ściany zewnętrzne powinny mieć przenikalność cieplną U nie wyższą niż 0,20 W/(m2.K). Można to osiągnąć na dwa sposoby – albo stosując termoizolację odpowiednio grubą, albo cieńszą, za to o odpowiednio niskiej wartości współczynnika przewodzenia ciepła λ. Drugie rozwiązanie jest pod wieloma względami korzystne.
Na rynku mamy płyty styropianowe o różnych wartościach λ: od 0,045 do 0,030 W/(m.K), przy czym do ocieplenia ścian zewnętrznych PSPS zaleca używanie styropianu o λ ≤ 0,040 W/(m.K). Najniższą przewodność mają płyty z szarego styropianu. Ich λ = 0,033-0,030 W/(m.K), podczas gdy najcieplejsze płyty białe mają λ na poziomie 0,040-0,036 W/(m.K). Standardowa biała izolacja charakteryzuje się parametrem λ wynoszącym 0,045-0,038 W/(m.K). Im niższą styropian ma przewodność cieplną λ, tym lepsza jest jego izolacyjność – i tym cieniej możemy go ułożyć. Zatem wykorzystując szary styropian, osiągniemy ten sam bądź lepszy bilans energetyczny, przy mniejszej grubości warstwy termoizolacyjnej budynku.
Po co wybierać styropian o wyśrubowanych parametrach, skoro ten sam energooszczędny efekt możemy uzyskać stosując „zwykłe” białe płyty, tyle że grubsze? Nie zawsze można użyć grubszej termoizolacji. Ma to miejsce szczególnie w budynkach poddawanych dociepleniu, np. wielorodzinnych z tzw. „wielkiej płyty”, dla których z uwagi na wcześniej zastosowaną grubość ocieplenia wystarczające jest zastosowanie niezbyt grubej, ale odpowiednio lekkiej warstwy nowego ocieplenia. Niekiedy w domach mamy do czynienia ze strefami słabszymi termicznie - nie można ocieplić ich grubiej, bo cała elewacja musi być jednolita, więc warto zastosować materiał o lepszych parametrach. Innym ograniczeniem w zastosowaniu grubych płyt mogą być bariery architektoniczne, np. zbyt małe wysunięcie dachu, czy wyjściowo grube ściany i głęboko zamontowane w nich okna.
Szare płyty styropianowe mają λ = 0,033-0,030 W/(m.K) - dzięki wysokiej izolacyjności, zapewnią odpowiednią ochronę cieplną budynku nawet w miejscach słabszych termicznie albo tam, gdzie wymagane jest pocienienie termoizolacji (fot. MR)
Poza izolacyjnością, warto przyjrzeć się również aspektom wykonawczym i wizualnym. Gruba warstwa ocieplenia to konieczność zastosowania dłuższych łączników mechanicznych (kołków) do mocowania styropianu oraz obejm rur spustowych, a także wykonanie szerszych obróbek blacharskich i parapetów. Wiąże się z nią też głębsze osadzenie okien w ościeżach, co, zwłaszcza w przypadku niedużych przeszkleń, psuje efekt wizualny i zmniejsza dopływ światła słonecznego do pomieszczeń. Cieńsza termoizolacja eliminuje te niedogodności. Lepiej sprawdza się też we wszelkich przestrzeniach „ciasnych”, jak loggie czy strefy wejściowe, gdzie i tak mamy najczęściej dość mało miejsca.
Nie bez znaczenia jest również aspekt finansowy. Głębsze ościeża wymagają droższych obróbek, bo potrzeba na nie więcej siatki zbrojącej, zaprawy szpachlowo-klejowej i tynku, więcej też – ze względu na metraż – kosztować będzie robocizna. Przy domach jednorodzinnych nie jest to mocno odczuwalne, ale w budynkach wielorodzinnych i komercyjnych, gdzie otworów są setki, pocienienie termoizolacji przynosi wymierne korzyści finansowe. Idąc dalej tym tropem, warto uwzględnić również ważną kwestię środowiskową. Cieńsza warstwa termoizolacji oznacza mniejsze zużycie materiału, a tym samym ograniczenie stopnia produkcji i transportu styropianu.
Poglądowe porównanie potrzebnej grubości ocieplenia ścian z silikatów przy założeniu współczynnika przenikania ciepła U = 0,20 W/(m2.K), z pominięciem warstw wykończeniowych (rys. Eryka Rakoczy)
Jak widać z grafiki, dla przyjętych założeń, stosując szary styropian, możemy zredukować grubość termoizolacji o 4 cm. Jak to interpretować?
Na ocieplenie domu jednorodzinnego o powierzchni ścian zewnętrznych 200 m2 potrzeba 28 m3 styropianu szarego lub 36 m3 białego. To różnica aż 8 m3! Im większa powierzchnia ścian i im bardziej rygorystyczny docelowy bilans energetyczny budynku, tym dysproporcja będzie większa.
Z kolei jeśli chodzi o późniejsze obróbki ościeży, to rozważmy je na przykładzie drzwi tarasowych o wymiarach 200x220 cm. Sumując długość nadproża i ościeży bocznych, mamy ok. 6,2 m. Stosując szary styropian o grubości 14 cm, wokół ramy okiennej pozostaje do wykończenia ok. 0,87 m2. Przy płytach białych, grubości 18 cm, jest to już ok. 1,12 m2. Pozornie niewielka wartość 4 cm sprawia więc, że na jednym otworze mamy o 0,25 m2 większą powierzchnię wymagającą wyprawy elewacyjnej. Na czterech takich otworach to już 1 m2. W bloku, gdzie otworów jest sto, robi się z tego dodatkowe 25 m2 – a każdy metr to dodatkowy koszt materiałów i robocizny.
Nie mniej istotne są kwestie środowiskowe. Mniejsza grubość termoizolacji z szarego styropianu i niższe zużycie pozostałych składników ocieplenia to również niższa emisja CO2 związana z ich produkcją i transportem.
Artykuł jest częścią cyklu:
>>> STYROPIAN W DOMU
opracowywanego we współpracy z Polskim Stowarzyszeniem Producentów Styropianu PSPS w ramach kampanii "Akademia Świadomego Budowania".
Data publikacji: 7 kwietnia 2021
Styropian, czy inaczej polistyren ekspandowany (EPS), to najpopularniejszy materiał używany do ocieplania ścian i podłóg budynków, a ostatnio coraz częściej sięgamy po niego również na etapie wykonywania termoizolacji fundamentów. Styropian od lat jest też wykorzystywany do zapewnienia izolacyjności akustycznej stropów międzykondygnacyjnych. Aby płyty styropianowe w każdym segmencie zastosowań dobrze pełniły swoją funkcję, muszą mieć odpowiednie parametry, trzeba też zadbać o prawidłowe wykonawstwo.
W cyklu "Styropian w domu" wspólnie z ekspertami Polskiego Stowarzyszenia Producentów Styropianu (PSPS) podpowiadamy, które cechy mają znaczenie w konkretnych przegrodach, jaki styropian najlepiej sprawdzi się w określonych rozwiązaniach budowlanych i na co zwrócić uwagę, żeby uniknąć błędów wykonawczych.