Asortyment wyrobów dekarskich zawierających butyl jest bardzo szeroki. Wiele produktów już fabrycznie jest w niego zaopatrywanych, na przykład folie dachowe mają klejące paski butylu, ułatwiające szczelne łączenie zakładów, a w taśmach kalenicowych fartuch w całości podklejony jest butylem i wystarczy przykleić go wzdłuż boków kalenicy. Nadal jednak większość detali dachu wymaga indywidualnej obróbki – i wtedy w sukurs dekarzom przychodzą uniwersalne taśmy, wstęgi i sznury. O tym, które wybrać do konkretnego zastosowania, decydują nie tylko ich parametry, ale też w dużej mierze indywidualne preferencje dekarzy.
W każdej dziedzinie jest tak, że jeśli mamy do wyboru kilka rozwiązań, to o wyborze konkretnego decyduje najczęściej czynnik ludzki, czyli przyzwyczajenia, upodobania, rozmaicie odczuwana wygoda. Dekarze mają swoje ulubione techniki montażu, ulubione produkty, na których zazwyczaj pracują. Dla jednego istotna będzie szybkość aplikacji, dla innego precyzja czy możliwość poprawienia złącza. Jedni cenią sobie produkty sztywniejsze i grubsze, inni wolą cienkie, giętkie, najlepiej nie za ciężkie (bo nie lubią dźwigać). Wielu mistrzów za priorytet stawia rozwiązania „szyte na miarę”, podczas gdy pozostali jednak preferują łatwą dostępność danego rozwiązania na rynku. Są dekarze zafiksowani na punkcie estetyki, którzy na pewno użyją produktu nie brudzącego pokrycia dachowego i jeszcze dobiorą właściwy kolor obróbki – a są i tacy, którzy uważają, że nie ma to znaczenia. Dla jednego jest ważna jest przede wszystkim niska cena, inni wybierają wyłącznie drogie produkty.
Większość montażystów wykorzystuje daną technikę czy dany materiał, bo tak nauczono ich na praktykach u mistrza czy szkoleniach zawodowych. Wybierają te produkty, które znają i z którymi pracy mieli okazję się nauczyć. Niektórzy wierzą tylko w swoje doświadczenie i ciężko przekonać ich do nowych technologii. Inni korzystają z opinii i cennych rad kolegów po fachu, szukają rozwiązań lepszych, trwalszych. Coraz więcej młodych ludzi doszkala się oglądając instruktażowe filmiki w sieci, jeżdżąc na szkolenia, zawody dekarzy, nawiązując branżowe kontakty. Dlatego ważne, żeby zaufać dekarzowi. Jeśli poleca takie a nie inne taśmy, bo dobrze mu się z nimi pracuje, bo technologia jest mu znana i sprawdzona – to nie znaczy, że chce nas „naciągnąć”. Nasz dach jest dla niego wizytówką, zależy mu na naszej satysfakcji. Reklamacje nie służą żadnej ze stron.
Dobry montaż jest tak samo ważny, jak dobry produkt, a im lepiej montażysta zna materiał, tym mniejsze ryzyko fuszerki. Zanim narzucimy technologię, którą uważamy za lepszą, albo przeciwnie – odrzucimy propozycję dekarza „bo za drogo”, porozmawiajmy najpierw o korzyściach, zapytajmy, dlaczego proponuje takie a nie inne rozwiązanie. W kontekście osobistych preferencji nie ma bowiem jednoznacznej odpowiedzi, które rozwiązanie uszczelnienia butylowego jest w danym przypadku najlepsze. Dobre będzie to, które na pewno zostanie poprawnie wykonane.
Konsultacje: Karol Kożuch, Inżynier Produktu w firmie AIB.
Artykuł powstał we współpracy z firmą AIB jako część cyklu „Dach trwale szczelny” w ramach autorskiej kampanii
Akademia Świadomego Budowania.
>>> ZOBACZ CYKL
Data publikacji: 1 października 2019
Szczelność dachu zależy od jakości użytych materiałów, dokładności wykonawczej, a przede wszystkim od sposobu zaprojektowania i wykonania obróbek dekarskich. To uszczelnienia decydują o tym, czy dach będzie przeciekał, czy nie. Stara, dobra twarda obróbka z blachy niekoniecznie pasuje do konkretnej konstrukcji, nie zawsze też gwarantuje odpowiedni poziom zabezpieczenia. Dekarze słusznie posiłkują się więc miękkimi materiałami uszczelniającymi. Nie wszystkie jednak są jednakowo dobre. W Akademii promujemy rozwiązania jak najlepsze dla inwestora, dlatego cykl "Dach trwale szczelny" opieramy na butylu - jako rozwiązaniu najwyższej klasy.