Jakich innych materiałów, poza butylem, używa się do uszczelnień dachowych? W czym są lepsze lub gorsze?
KK: Najpopularniejszym konkurentem butylu jest silikon dekarski. Jego zaletą, tak jak i innych uszczelniaczy pistoletowych, jest łatwość aplikacji w wąskie szczeliny oraz podatność na formowanie przed utwardzeniem. Wadą natomiast jest mniejsza trwałość. Butyl wymaga od dekarza większej wprawy, ale za to jest termoplastyczny i „wiecznie żywy”, to znaczy, że nie traci z czasem właściwości samoprzylepnych. W przeciwieństwie do silikonu nie jest też przepuszczalny dla pary wodnej, nie zawiera VOC (lotnych związków organicznych), a do tego jest bezzapachowy i dostępny w formie wygodnych taśm.
Czy w wyborze konkretnych produktów butylowych ma znaczenie rodzaj pokrycia dachowego? Innych materiałów używa się do pokryć z blachodachówki, innych np. do dachówek ceramicznych?
KK: To pytanie bardziej do montażystów, czy w praktyce jest różnica. Z teoretycznego punktu widzenia nie powinno być istotnych różnic w adhezji uszczelniacza butylowego do typowych pokryć dachowych, jeśli tylko powierzchnia jest gładka, wolna od pyłu oraz drobnych, niezwiązanych z nią cząstek. Oczywiście nie ma różnicy do momentu gdy mówimy o typowych pokryciach budowalnych – dachówka betonowa czy ceramiczna, blachodachówka, blacha cynkowo-tytanowa czy miedziana. W przypadku gdy mowa o raczej nietypowych materiałach np. drewno, uniwersalne materiały lepiej zastąpić dedykowanymi.
Skąd mamy wiedzieć, czy pod hasłem „taśma uszczelniająca” kryje się akurat taśma z butylem?
KK: Taśma butylowa powinna zawierać w swoim składzie kauczuk butylowy: IIR – kauczuk izobutylenowo-izoprenowy) lub poliizobutylen (PIB).
Ale jeśli nie mamy dostępu do specyfikacji, po czym poznać, że taśma, którą dekarz zastosował, była butylowa? Czy da się to rozróżnić biorąc produkt do ręki albo nawet już po ułożeniu?
KK: Taśma pozostaje trwale plastyczna oraz samoprzylepna. Wystarczy oderwać kawałek i sprawdzić, czy jest kleista. Można też sugerować się kolorem, najczęściej spotykane to szary oraz czarny.
Butyl zachowuje plastyczność w zakresie temperatury od -40 do +900C. Czy to znaczy, że możemy pracować na dachu przez cały rok?
KK: Stabilność parametrów butylu dotyczy stanu po nałożeniu. W czasie aplikacji zaleca się, aby temperatura powietrza i podłoża oscylowała w granicach od 50C do 500C. Jeśli mamy przymrozki, albo kiedy panują upały, to trzeba tak dopasować porę dnia, żeby podczas prac uszczelniających temperatura była odpowiednia.
Jakie błędy mogą popełnić dekarze? Albo inaczej – czy i jak można zepsuć uszczelnienie butylowe?
KK: Najczęstszy błąd to aplikacja na nieoczyszczoną powierzchnię. Butyl ma wtedy osłabioną przyczepność. Przed przyklejeniem warstwy butylowej do podłoża, należy je oczyścić z zabrudzeń, odtłuścić - można do tego celu zastosować rozpuszczalnik organiczny, alkohol lub inny przeznaczony do tego celu środek, który samoczynnie odparuje. Powierzchnia powinna być również oczyszczona z pyłów lub innych drobin, które nie są trwale z nią związane. Warto też zwrócić uwagę na porządek w miejscu pracy. Butyl jest niszczony przez rozpuszczalniki organiczne, jak np. benzyna. Przy kontakcie z rozpuszczalnikiem butyl robi się bardzo miękki oraz ma tendencje do brudzenia wszystkiego z czym ma kontakt.
A jeśli zdarzy się, że coś krzywo się przyklei i montażysta będzie zmuszony materiał odkleić - czym usunąć ewentualne pozostałości kleju butylowego na dachu, żeby nie zniszczyć pokrycia?
KK: Większe kawałki należy usunąć mechanicznie, pomniejsze zabrudzenia przy pomocy benzyny ekstrakcyjnej (izopropanolu).
Bardzo dziękuję za rozmowę.
*Karol Kożuch, Inżynier Produktu, Dział Badawczo-Rozwojowy, Projektowania i Wdrożenia w firmie AIB.
Artykuł powstał we współpracy z firmą AIB jako część cyklu „Dach trwale szczelny” w ramach autorskiej kampanii
Akademia Świadomego Budowania.
>>> ZOBACZ CYKL
Data publikacji: 24 października 2019
Szczelność dachu zależy od jakości użytych materiałów, dokładności wykonawczej, a przede wszystkim od sposobu zaprojektowania i wykonania obróbek dekarskich. To uszczelnienia decydują o tym, czy dach będzie przeciekał, czy nie. Stara, dobra twarda obróbka z blachy niekoniecznie pasuje do konkretnej konstrukcji, nie zawsze też gwarantuje odpowiedni poziom zabezpieczenia. Dekarze słusznie posiłkują się więc miękkimi materiałami uszczelniającymi. Nie wszystkie jednak są jednakowo dobre. W Akademii promujemy rozwiązania jak najlepsze dla inwestora, dlatego cykl "Dach trwale szczelny" opieramy na butylu - jako rozwiązaniu najwyższej klasy.