Nie wiesz? Pytaj. Wiesz? Pomóż!

Grzyb w domu. Jak sobie z nim radzić?

Wiadomo, że pleśń, najzłośliwszy z grzybów, ma szkodliwy wpływ na nasze zdrowie. Ale skąd bierze się ten problem w naszych domach i co zrobić, żeby się go bezpiecznie pozbyć?

Grzyby mają niewielkie wymagania – do rozwoju wystarczy im pożywienie, pokojowa temperatura – czyli ta, którą my sami lubimy i bezwiednie im zapewniamy - oraz podwyższona wilgotność podłoża. O ile na dwa pierwsze czynniki w zasadzie nie mamy wpływu, o tyle eliminując ryzyko zawilgocenia i dbając o wentylację możemy przeciwdziałać rozwojowi grzybów bądź skutecznie się ich pozbyć.

Jakie grzyby możemy spotkać w domu?

Bez zgłębiania podstaw mykologii, grzyby, o których mowa, można podzielić na dwa typy: grzyby domowe i strzępkowe.

Po lewej grzyby domowe, po prawej grzyby pleśniowe (fot. Bartłomiej Monczyński)
Po lewej grzyby domowe, po prawej grzyby pleśniowe (fot. Bartłomiej Monczyński)

Grzyby domowe mocno się rozrastają, mają sznury przypominające z wyglądu grube pajęczyny. Żywią się drewnem i produktami drewnopochodnymi, dlatego występują najczęściej na drewnianych elementach konstrukcyjnych oraz meblach. Grzybów domowych raczej nie spotkamy w łazience czy sypialni, tylko w miejscach zapuszczonych, jak stary strych albo zaniedbany, niezamieszkały budynek (choć potrafią przerastać przez ściany…). Warto podkreślić, że pomimo skali, grzyby domowe są raczej nieszkodliwe dla zdrowych ludzi. Reagują na nie tylko alergicy lub astmatycy.

Grzyby, których należy się realnie obawiać, to grzyby strzępkowe, czyli inaczej pleśnie(*). Są bardzo toksyczne. Ich wymagania żywieniowe są znikome – wystarcza kurz, w którym, jak wiadomo, lwią część stanowią mikroskopijne cząsteczki naszego startego naskórka.

Dlaczego pleśń jest tak groźna?

Pleśń pojawia się punktowo, w postaci przebarwień, później czarnych plamek. Rozwija się na powierzchni materiałów, nie wnikając w ich strukturę (choć może wniknąć płytko również w spękania i rysy). Choć z pozoru wygląda mniej groźnie niż rozległe sznury grzybów domowych, w rzeczywistości jest znacznie bardziej szkodliwa.

Żyjąc, rozwijając się, grzyby pleśniowe wydalają substancje nazywane mykotoksynami. Są one bardzo szkodliwe dla naszego zdrowia, a niektóre z nich są trujące czy wręcz kancerogenne. Najszybciej reagują na nie alergicy lub astmatycy, jednak nawet u zdrowych osób pleśnie mogą wywołać objawy chorobowe, a nawet nowotwory.

Dlaczego w domu pojawia się grzyb?

Zarodniki grzybów są w domu zawsze. To, czy się rozwiną, zależy od tego, ile ich jest i czy będą miały odpowiednie warunki do rozwoju. Większość grzybów lubi temperaturę pokojową, około 200C, wszystkie też potrzebują dostępu wody – przy czym wcale nie musi to być trwale wilgotna struktura podłoża, wystarcza im niewidoczna dla nas warstewka powierzchniowego mikrofilmu (choć oczywiście im bardziej wilgotno, tym ryzyko większe). Świetnie czują się w pomieszczeniach mokrych, jak łazienki, oraz w budynkach zawilgoconych w wyniku awarii dachu czy hydroizolacji fundamentów (jest to też wciąż problem domów na terenach popowodziowych).

Dobrym podłożem do rozwoju pleśni są również wszelkie punktowe bądź liniowe mostki termiczne, czyli miejsca w narożnikach ścian, wokół okien lub przy nieocieplonych płytach balkonowych. Wynika to ze zjawiska kondensacji pary wodnej, kiedy temperatura na powierzchni takiego mostka spada poniżej punktu rosy. Przy standardowej wilgotności powietrza 50-55% już temperatura 12-13 stopni może wywołać skraplanie w miejscu mostka – i w jego wyniku może dojść do rozwoju pleśni.

Jak pozbyć się zagrzybienia?

Do zwalczenia grzybów domowych bezwzględnie musimy wezwać specjalistów, którzy wykonają ekspertyzę mykologiczną, przeprowadzą osuszanie i dezynfekcję budynku. Z pleśniami możemy radzić sobie doraźnie. Najważniejsze, aby dbać o utrzymanie odpowiedniej wilgotności w pomieszczeniu, w razie potrzeby stosować osuszacze, które skraplają wodę, a przede wszystkim jak najczęściej wietrzyć. Warto zadbać o rozszczelnienie okna, montaż nawiewników.

I oczywiście grzyby musimy na bieżąco usuwać. Tu uwaga – nie wolno robić tego mechanicznie. Szorowanie na sucho sprawia, że rozsiewamy zarodniki, ułatwiając im zainfekowanie nowego miejsca. Najlepiej zastosować środek grzybobójczy, one są zazwyczaj na bazie chloru, często ze spryskiwaczem. Należy obficie spryskać podłoże, po 15 minutach zmyć je na mokro, a kiedy przeschnie – powtórzyć. Zazwyczaj dwukrotna kuracja wystarcza, w razie potrzeby zabieg powtarzamy aż do momentu zniknięcia czarnych plamek pleśni.

Co zrobić, żeby grzyb nie wracał?

Podstawą jest usunięcie przyczyny, czyli powodu zawilgocenia podłoża, inaczej problem szybko powróci. Przyczyny mogą być różne, najczęstsze z nich to:

  • zła wentylacja – to najprostsze do rozwiązania, bo wystarczy zadbać o wietrzenie, być może wspomagane prostymi osuszaczami;
  • uporczywa wilgoć wynikająca z nieszczelności izolacji w dachu lub w obrębie fundamentów – to wymaga większych nakładów pracy i kosztów, gdyż wiąże się z odnalezieniem źródła przecieku i naprawą hydroizolacji, a w przypadku dachu często także remontem fragmentu połaci (np. wymianą zamokniętego ocieplenia);
  • mostki termiczne – jak już wspomniano, wilgoć pojawia się na ich powierzchni w wyniku kondensacji pary wodnej, więc najlepiej byłoby wówczas ocieplić budynek. Jednak nie zawsze jest to możliwe, a termoizolacja przyklejana od strony pomieszczenia, jeśli nie będzie właściwie rozwiązana, może przynieść więcej szkody niż pożytku.  Co zatem można zrobić? Najbezpieczniej zastosować na zainfekowanej powierzchni system aktywny kapilarnie.

Jak działa rozwiązanie aktywne kapilarnie?

Mówiąc w uproszczeniu, kapilarność oznacza zdolność podciągania wody przez wąskie pory w strukturze materiału. W momencie wykroplenia kondensatu, system aktywny kapilarnie wchłania nadmiar wilgoci, zatrzymuje ją jak bufor, a odparowuje dopiero wtedy, gdy warunki są już sprzyjające. Dzięki temu wilgoć nie tworzy mikrofilmu na powierzchni ściany, eliminując ryzyko rozwoju pleśni.

Firma Remmers ma w ofercie dwa aktywne kapilarnie systemy antypleśniowe:

  • System iQ-Therm – lamele ze sztywnej pianki poliuretanowej z włókniną mineralną. Ich głównym zadaniem jest poprawa współczynnika U ściany, co zapobiega występowaniu punktu rosy w miejscach mostków termicznych, a w efekcie – rozwojowi pleśni. W wyjątkowo niesprzyjających warunkach, płyty dzięki zdolności do buforowania kondensatu również uchronią ścianę przed biologiczną szkodą.
  • Płyty silikatowe aktywne kapilarnie SLP CS. Nakleja się je cienką warstwą na tej ścianie, gdzie występuje problem. Nie poprawi to współczynnika U ściany, ale jest wystarczające, żeby podnieść temperaturę ściany w tym miejscu powyżej krytycznych 12-130C, a to wystarcza, żeby zapobiec kondensacji powierzchniowej. Ponadto, gdyby nawet kondensacja w wyjątkowo niekorzystnych warunkach wystąpiła, to pH płyt jest na tyle nieprzyjazne dla grzybów, że tak czy inaczej zahamuje ich rozwój.
    ZOBACZ SLP CS 50
    ZOBACZ SLP CS 30

*) W potocznym języku często spotykamy określenie „pleśnie i grzyby” – jest błędne, bo pleśń stanowi jedną z grup grzybów.

 


Artykuł w ramach kampanii Akademia Świadomego Budowania we współpracy z firmą Remmers, producentem profesjonalnych uszczelnień.


 

Data publikacji: 25 lipca 2025

Zobacz także

Na co najlepiej kleić ocieplenie do ścian piwnicy? (fot. REMMERS)NOWOCZESNE USZCZELNIENIA W BUDYNKU

Klejenie termoizolacji do hydroizolacji

Jak prawidłowo montować płyty ociepleniowe do zaizolowanych przeciwwilgociowo ścian piwnicy?
Jak pielęgnować płytę fundamentową? (fot. BASALTTECH)ZBROJENIE BAZALTOWE

Płyta fundamentowa – zadbaj o pielęgnację

Po wykonaniu płyty fundamentowej wykonawcy często schodzą na kilka dni z placu budowy. Pielęgnacja świeżego betonu pozostaje wówczas w gestii inwestora. Dla prawidłowego wiązania to ważna kwestia, dlatego warto wiedzieć, co robić.
Czy jest sposób na to, żeby płytki na balkonie i tarasie nie odpadały?NOWOCZESNE USZCZELNIENIA W BUDYNKU

Jak zaizolować taras lub balkon, żeby płytki nie odpadały?

Dlaczego płytki na tarasie lub balkonie po jakimś czasie odpadają? Trzy główne powody to: źle wykonana hydroizolacja, zbyt małe spoiny i niestaranność wykonawcza. Na co zwrócić uwagę, żeby uniknąć kłopotów?