Decyzja o pozwoleniu na budowę jest niepodważalna i uniwersalna - można się o nią ubiegać nawet wtedy, gdy działka leży na obszarze chronionym albo stawiamy bliźniaka. Pomimo uproszczenia przepisów, nadal w pewnych sytuacjach jest to jedyne z możliwych rozwiązań. Pozwolenia na budowę bezwzględnie wymaga:
W pozostałych przypadkach ustawa daje nam możliwość wyboru, czy chcemy ubiegać się o pozwolenie na budowę, czy tylko dokonać zgłoszenia.
Aby uzyskać decyzję o pozwoleniu na budowę, trzeba skompletować dokumentację dotyczącą planowanej budowy. Od czego zacząć?
Pierwsze kroki należy skierować do urzędu gminy bądź miasta, gdzie uzyskamy wypis z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (MPZP) - o ile taki plan jest dla danego terenu uchwalony. Wiele gmin ma częściowe plany zagospodarowania dostępne w internecie, na stronach urzędowych. Na planie sprawdzimy, jakie mamy możliwości zabudowy - czy na naszej działce może na przykład stanąć budynek z gabinetem lekarskim, z piwnicą, jakie są wymagania dotyczące wysokości, kąta nachylenia dachu albo wskaźnika zabudowy. Jeżeli na danym terenie planu zagospodarowania nie ma - a to bardzo częsta sytuacja - musimy złożyć wniosek o wydanie decyzji o warunkach zabudowy. Choć teoretycznie organ nie powinien zwlekać z wydaniem decyzji dłużej niż 60 dni, w praktyce - z powodu choćby opóźnień wynikających z konieczności uzupełniania dokumentacji - często przeciąga się to do kilku miesięcy. Warto zatem postarać się o to jak najwcześniej.
Z planem zagospodarowania lub decyzją o warunkach zabudowy możemy kupić projekt (zamówić gotowy lub sporządzić indywidualny). Pamiętajmy, że projekt gotowy (tzw. z katalogu) musi zostać poddany adaptacji, bez której jest nieważny. Zgodnie z nowymi przepisami, projekt budowlany skłąda się z trzech części: projekt zagospodarowania działki, projekt architektoniczno-budowlany i projekt techniczny (>>> ZOBACZ WIĘCEJ O NOWYM PROJEKCIE BUDOWLANYM). Na etapie formalnym, do uzyskania pozwolenia na budowę (lub dokonując zgłoszenia) potrzebne nam są dwie pierwsze części projektu. Trzecia, projekt techniczny, jest wymagany dopiero przed rozpoczęciem robót budowlanych.
Do projektu, a później do złożenia wniosku w urzędzie, wymagane są:
Do projektu powinno też zostać dołączone oświadczenie potwierdzające nadanie uprawnień projektowych. Wielu projektantów we własnym zakresie organizuje wyżej wymienioną dokumentację. Obowiązki inwestora ograniczają się wtedy do dostarczenia warunków zabudowy, nie trzeba samodzielnie biegać po kolejnych urzędach.
Po dopełnieniu wszystkich formalności, w przypisanym działce organie (np. Wydziale Architektury i Nadzoru Budowlanego w Urzędzie Gminy lub Starostwie Powiatowym) należy złożyć:
Po złożeniu dokumentów organ przeprowadza ich weryfikację i ewentualnie wzywa do uzupełnienia. Na wydanie decyzji ma 65 dni. Po wydaniu decyzji pozostaje jeszcze 14 dni na ewentualne odwołanie się od niej i dopiero po tym czasie następuje uprawomocnienie. Decyzja zostaje potwierdzona pieczęcią i podpisem właściwego organu, a następnie jest wysyłana pocztą lub można odebrać ją osobiście. Decyzja jest ważna przez trzy lata - w tym czasie musimy rozpocząć budowę.
Przed rozpoczęciem robót należy jeszcze zawiadomić powiatowego inspektora nadzoru budowlanego o terminie rozpoczęcia budowy oraz zaopatrzyć się w dziennik budowy. Można go kupić w urzędzie od razu podczas odbierania decyzji albo nabyć w księgarni budowlanej. Ważne, aby został zarejestrowany i ostemplowany - dopiero wtedy staje się obowiązującym dokumentem.
Chcesz lepiej poznać obowiązujące przepisy, świadomie przygotować się do zakupu działki, budowy domu, sporządzania umów z wykonawcami?
Polecamy poradnik pisany przez inżynierów praktyków:
Data publikacji: 1 października 2021
Złożone w urzędzie zgłoszenie nabiera mocy, gdy mija ustawowy czas "milczącej zgody", czyli 21 dni. To znacznie szybciej, niż prawie trzy miesiące przewidywane na uprawomocnienie pozwolenia na budowę.
Zawsze zacznij od miejscowego planu zagospodarowania terenu albo od lokalnych warunków zabudowy. Dopiero z taką bazą możesz iść do biura projektowego. I dopiero wtedy kup projekt - nieważne, czy będzie indywidualny, czy gotowiec, który i tak musi zostać poddany adaptacji. Jeśli projektant proponuje Ci przejęcie dalszej papierkowej roboty związanej z domem - zgódź się, warto. I pamiętaj - nie rób nic, co wymaga zgłoszenia lub pozwolenia, bez stosownej zgody organu administracyjnego! Samowolka jest egzekwowalna, a jej legalizacja kosztowna.