Przede wszystkim nie działaj zbyt pochopnie z zakupem projektu domu. Zacznij od miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (MPZP) albo - jeśli nie jest ustalony - od lokalnych warunków zabudowy (WZ), warto też oszacować układ działki i strony świata. Dopiero wtedy kup odpowiedni projekt (w przypadku projektu indywidualnego architekt zapewne sam zadba o wspomniane kwestie). Jeśli projektant zaproponuje Ci przejęcie papierkowej roboty związanej z domem - zgódź się, warto. I pamiętaj - nie rób nic, co wymaga zgłoszenia lub pozwolenia, bez stosownej zgody organu administracyjnego! Samowolka jest kosztowna, a jej legalizacja egzekwowalna.
Lepszy projekt indywidualny, czy gotowy z katalogu? Garaż w bryle domu czy osobno? Sypialnia na parterze czy na poddaszu? Może dom z piwnicą albo pokojem dla seniora? Każdy z nas ma inne potrzeby i oczekiwania względem przyszłego domu, zarówno estetyczne, jak i użytkowe. Układ funkcjonalny, który sprawdza się u sąsiada, nam nie musi odpowiadać. Im wcześniej określimy, na czym nam zależy, tym łatwiej będzie osiągnąć porozumienie z projektantem i ustalić optymalne dla nas rozwiązania budowlano-eksploatacyjne.
>>> zobacz więcej o wyborze projektu
W przypisanym działce organie (np. w Wydziale Architektury i Nadzoru Budowlanego w Urzędzie Gminy lub Starostwie Powiatowym) należy złożyć:
Na decyzję czeka się około trzech miesięcy (65 dni + 14 dni na uprawomocnienie).
Święta księga każdego inwestora. W dzienniku budowy powinny być udokumentowane wszystkie ważniejsze prace budowlane i odbiory kolejnych etapów robót, a także ewentualne losowe zdarzenia (np. gradobicie czy niespodziewany mróz). Pierwszego wpisu dokonuje najczęściej inwestor i geodeta, kolejnych kierownik budowy. Z nim też pisemnie powinniśmy ustalić zakres obowiązków (czyli w których momentach stawi się na budowie) i zakres prac podlegających wpisowi do dziennika budowy.
>>> zobacz, jak poprawnie prowadzić dziennik budowy
Pamiętajmy, że kierownik budowy jest sprzymierzeńcem inwestorów, a nie złem koniecznym! Wspiera nas merytorycznie i dba o nasze interesy. Warto zainwestować w dobrego kierownika budowy, który poprowadzi rzetelny nadzór. Kierownik „po taniości”, którego rola ogranicza się do kilku podstawowych wizyt i paru wpisów w dzienniku budowy, to iluzoryczna oszczędność, a jej skutki mogą być dla nas bardzo nieprzyjemne.
...i powieś w widocznym miejscu tablicę informacyjną z informacjami o lokalizacji obiektu i zakresie planowanych robót, danymi inwestora i kierownika budowy oraz właściwego organu nadzoru budowlanego, telefonem do wykonawcy i inspektora pracy oraz telefonami alarmowymi.
Potrzebne będą media (prąd i woda), przenośna toaleta, szeroki wjazd na działkę, przyda się też szopa na narzędzia i tymczasowy budynek socjalny. Wspólnie z kierownikiem budowy powinniśmy ustalić miejsce składowania humusu i kolejnych materiałów budowlanych. Jeśli działka jest mocno zarośnięta, nie obędzie się bez karczowania, a w skrajnych sytuacjach nawet mulczowania. Musimy również sprawdzić warunki dojazdowe na drodze prowadzącej do działki, pod kątem ciężkich pojazdów budowlanych. Warto zrobić to zarówno w porze suchej, jak i po deszczu, żeby później, podczas prac, uniknąć przykrych niespodzianek. Grząskie podłoże można utwardzić np. tłuczniem.
Przed rozpoczęciem budowy dobrze jest też wykonać badania geotechniczne gruntu. Ta czynność jest niezbędna przy wysokim poziomie wód gruntowych lub kiedy budujemy dom na skarpie.
Im więcej kwestii przemyślimy przed rozpoczęciem budowy, tym mniej czeka nas później stresu. Nieprzewidziane sytuacje zapewne i tak się wydarzą, ale z dobrym planem i rzetelnym kierownikiem budowy łatwiej wszystko spiąć (fot. Adam Penger)
Zobacz więcej o formalnościach budowlanych na blogu oprawiebudowlanym.pl.
Data publikacji: 20 stycznia 2020
Zawsze zacznij od miejscowego planu zagospodarowania terenu albo od lokalnych warunków zabudowy. Dopiero z taką bazą możesz iść do biura projektowego. I dopiero wtedy kup projekt - nieważne, czy będzie indywidualny, czy gotowiec, który i tak musi zostać poddany adaptacji. Jeśli projektant proponuje Ci przejęcie dalszej papierkowej roboty związanej z domem - zgódź się, warto. I pamiętaj - nie rób nic, co wymaga zgłoszenia lub pozwolenia, bez stosownej zgody organu administracyjnego! Samowolka jest egzekwowalna, a jej legalizacja kosztowna.