Piwnica z silikatów

Bloczki silikatowe mają największą spośród elementów murowych wytrzymałość na ściskanie, co w przypadku piwnicy jest kwestią kluczową - a przy tym są równe, więc ściany łatwo zaizolować i wykończyć. 

Ściany piwnic przez wielu są uważane po prostu za wyższe ściany fundamentowe. Nic bardziej mylnego. Sposób, w jaki pracują, naraża je na znacznie większe naprężenia. Ściany fundamentowe są z obu stron obsypane gruntem. Dzieki temu pracują wyłącznie na osiowe ściskanie. Ściany piwnic od strony wewnętrznej pozostają odsłonięte. Nie ma tu gruntu, który by je podtrzymywał - za to od zewnątrz jest ten, który mocno na nie napiera. Mur musi zatem nie tylko przejąć obciążenia ściskające od konstrukcji całego budynku i przenieść je na fundament, ale też poradzić sobie z bocznym rozpychaniem. Nawet najtwardsze bloczki nie pomogą, jeśli ich wiązanie nie będzie wystarczająco mocne. Mogą wówczas zostać wypchnięte do środka i piwnica się "zawali". 

Piwnica z bloczków silikatowych jest na etapie budowy jaśniejsza niż ta z bloczków betonowych, łatwo też ją później otynkować, bo powierzchnia ściany jest równa (fot. KMR)

Ściany piwnicy muruje się zawsze na pełne spoiny poziome i pionowe. Do murowania można używać zarówno tradycyjnej zaprawy, jak i tej do spoin cienkowarstwowych, choć niektórzy kierownicy budowy pozostają wierni wyłącznie "zwyczajnej" metodzie - zawsze warto podpytać, dlaczego i ewentualnie skonsultować rozwiązanie z doradcami technicznymi producenta silikatów.

Od strony zewnętrznej ściany trzeba zabezpieczyć warstwą izolacji przeciwwilgociowej. Mur z silikatów ma bardzo gładką powierzchnię licową, dzięki łatwo wykonać izolację płynną ze szlamu lub masy - w przypadku nierównych ścian z bloczków betonowych nie zaleca się tego typu rozwiązania. Oczywiście można też użyć tradycyjnej izolacji z rolki, w postaci folii czy papy.

Papę układa się też pod pierwszą warstwą bloczków. Stanowi nie tylko warstwę chroniącą przed podciąganiem wilgoci, ale też warstwę poślizgową, umożliwiającą prawidłową pracę konstrukcji. UWAGA! W miejscach, gdzie przewidziane są wzmacniające ścianę słupy żelbetowe, papy się nie układa! Stosuje się tam mieszanki w formie proszku (>>> zobacz więcej na ten temat).

Jeśli konstruktor uzna to za konieczne, spoiny w ścianie trzeba wzmocnić zbrojeniem. Wystarczą po dwa pręty, zazwyczaj ułożone przynajmniej w co trzeciej spoinie poziomej. Pręty ze spoin musza być zakotwione w żelbetowych słupkach wzmacniających. Najczęściej też wzmacnia się ściany rozstawionymi co 2-4 m żelbetowymi słupami. O konkretnym rozwiązaniu zawsze decyduje projektant, na podstawie obliczeń konstrukcyjnych uwzględniających rodzaj gruntu, wysokość piwnicy i nośność bloczków.

Jakie wybrać bloczki

Nie wszystkie elementy silikatowe nadają się na ściany fundamentów i piwnic. Muszą być odpowiednio mocne, a często różnią się wymiarami od standardowych bloczków. Producenci zawsze informują o zastosowaniu swoich wyrobów i należy przestrzegać ich zaleceń.

• H+H SILIKAT F25 (H+H) - bloczek fundamentowy o wymiarach 50 x 25 x 14 cm (dł x szer x wys), do wymurowania 1 m² ściany potrzeba około 13 sztuk. Bloczek może mieć wytrzymałość na ściskanie 20 lub 25 MPa, waży 27-29 kg (dostępność obu rodzajów różni się w poszczególnych zakładach). Opracowane specjalnie pod kątem wygody wykonawców drążenia pełnią funckję uchwytów, ułatwiając przenoszenie, co przyśpiesza prace.
• SILKA E24S (XELLA) - bloczek pełny o wymiarach 33,3 x 24 x 19,9 cm, do wymurowania 1 m^​2 ściany potrzeba około 15 sztuk. Bloczek może mieć wytrzymałość na ściskanie 20 lub 25 MPa, waży około 28 kg.
• U 24V (SIL PRO) - bloczki pełne (zawartość drążeń poniżej 25%) o wymiarach 24,8 x 24 x 22 cm, do wymurowania 1 m² ściany potrzeba około 18 sztuk. Wytrzymałość na ściskanie 25 MPa, waga do 28 kg. Dostępne są też elementy w rozmiarze niemieckim U 24V(D) - różnią się wysokością, zamiast 22 cm mają 24,8 cm, więc potrzeba ich mniej - 16 szt/m²​.

H+H Silikat F25 (fot. H+H)

Silka E24S (fot. XELLA)

Pręty w spoinach przejmują naprężenia rozciągające wywołane rozpychaniem ściany przez grunt (fot. KMR)

Data publikacji: 1 lutego 2018