Minimalizowanie strat energii to oczywiście oszczędność dla naszej kieszeni, ale też wyraz troski o środowisko naturalne - oraz o zdrowie i podstawowe potrzeby nasze i naszych bliskich. Zarówno ci inwestorzy, którzy dopiero planują budowę domu, jak i ci, którzy już w nim mieszkają, a nawet są w trakcie przeprowadzanej po latach modernizacji, powinni zapoznać się z poradami ekspertów w zakresie energooszczędności.
Idea kampanii "nie trać energii" doskonale wpisuje się w założenia "Domu szytego na miarę", które traktują dom jako miejsce, w którym czujemy się bezpiecznie. W którym jest nam dobrze. Który zaspokaja nasze indywidualne potrzeby, odpowiada preferencjom użytkowym i estetycznym. To dom przyjazny nam - mieszkańcom, naszym gościom i otoczeniu, w którym żyjemy.
Możemy zadbać o to, żeby rozwiązania konstrukcyjne i użytkowe w domu nie tylko spełniały normowe standardy energetyczne, ale wręcz wykraczały ponad nie. To w krótkim czasie zaprocentuje obniżeniem zapotrzebowania na energię grzewczej i kosztów jej opłacania.
1 - MOCNY SZKIELET. Materiał tworzący konstrukcję ścian domu jest jak jego szkielet. Musi być mocny i zdrowy, żeby całość funkcjonowała prawidłowo. Powinien też być ciepły. Ściany będą wtedy dodatkowo pracowały na korzyść zimowych przygotowań. Oczywiście materiał powinien odpowiadać założeniom projektowym, a ostateczny wybór należy do inwestora. Ekspert z firmy H+H Robert Janiak sugeruje jednak, aby rozważyć użycie betonu komórkowego: "Świadomy wybór odpowiedniego materiału do budowy domu to pierwszy krok do przygotowania się do zimy. System budowy H+H jest kompletnym zestawem elementów, który pozwala uzyskać wysoki standard energooszczędności budynku, a wykorzystanie ciepłych elementów nadprożowych eliminuje możliwość powstawania mostków termicznych". Eskpert dodaje przy tym, że należy zwracać uwagę na gęstość bloczków z betonu komórkowego. Im jest większa, tym wyższa wytrzymałość na ściskanie, ale mniejsza zapewnia lepszą izolacyjność termiczną.
2 - OKRYCIE WIERZCHNIE. Ściany i dach budynku musimy porządnie ocieplić. Ściany najlepiej materiałem grubości 15-20 cm, dach nawet 30 cm, układając tam izolację w dwóch warstwach - między i pod lub nad krokwiami. Do ocieplania dachu najczęściej wybiera się wełnę skalną lub szklaną, ostatnio rynek szturmuje też natryskowa pianka poliuretanowa. Każde rozwiązanie ma swoje wady i zalety, nie jest najważniejsze, co się wybierze, ważne, żeby zrobić izolację dobrze. Na rynku materiałów do termoizolacji ścian od lat prym, jeśli chodzi o popularność, wiedzie styropian. Ekspert z firmy Rockwool, Piotr Pawlak, stara się odwrócić ten trend, wymieniając zalety wełny skalnej: "Atutem wełny skalnej jest jej trwałość i elastyczność oraz odporność na czynniki biologiczno-chemiczne. To materiał wybierany do ocieplania budynków również ze względu na bezpieczeństwo, głównie dzięki wysokim właściwościom przeciwpożarowym". Ostateczny wybór, jak zawsze, w rękach inwestora.
Super, jeśli udało się spełnić założenia z punktów 1 i 2, i mamy dom energooszczędny. Aby takim pozostał i nie sprawiał kłopotów podczas eksploatacji, przed sezonem zimowym warto przeprowadzić w nim kontrolę instalacji, dachu i elementów stolarki. A co, jeśli budynek, w którym już mieszkamy, jest przestarzały i nie spełnia określonych standardów? Cóż, kiedy na wybór materiałów jest już za późno, a termomodernizacji nie mamy w planach, efekt nie będzie może spektakularny, ale to nie zwalnia nas z obowiązku poczynienia podstawowych konserwacji i przeglądów.
3 - PRZEGLĄD INSTALACJI. Przed rozpoczęciem sezonu grzewczego należy sprawdzić przewody systemu ogrzewania, drożność wentylacji, przewodów kominowych, a jeśli dysponujemy rekuperacją - wymienić w razie potrzeby filtry. Ekspert z firmy Danfoss Poland, Sebastian Brzoza, zwraca też uwagę na odpowiednie ustawienie termostatów: "Termostaty elektryczne pozwalają na zaprogramowanie optymalnej temperatury w poszczególnych pomieszczeniach. Niesie to za sobą oszczędności, ale przede wszystkim pozwala na uzyskanie komfortowych warunków. Zarówno niedogrzane, jak i przegrzane pomieszczenia negatywnie wpływają na nasze samopoczucie i odporność, tak istotną w sezonie jesienno-zimowym". Często o tym zapominamy.
4 - KONSERWACJA DACHU. Oberwane lub popękane rynny, sople zwisające nad głowami domowników... Brrr. A wystarczy jeszcze przed pierwszymi opadami śniegu usunąć z systemu rynnowego opadłe liście i gałęzie, które mogą blokować drożność i powodować zamarzanie zastojów wodnych. Jeśli zachodzi podejrzenie uszkodzenia pokrycia, co może grozić przeciekaniem dachu, niezwłocznie powinno się też zamówić konsultację dekarską. Czasami wystarczy coś pomalować, a czasami wyglądająca niegroźnie usterka okazuje się być poważna i wymagająca solidnej naprawy. Lepiej zrobić to, zanim będzie za późno.
5 - STAN OKIEN. Zanim nadejdą mrozy, powinniśmy zadbać o sprawdzenie, konserwację uszczelek i filtrów w nawiewnikach oraz smarowanie zawiasów. Dotyczy to zarówno okien fasadowych, jak i dachowych. Jak podkreśla ekspert z firmy Velux, Sławomir Łyskawka: "Uszczelki są w głównej mierze narażone na wpływ czynników atmosferycznych. Jeśli zauważymy, że od okna wieje, a uszczelki są popękane, powinniśmy wymienić je na nowe. Najlepiej zamówić uszczelki u producenta, podając oznaczenie techniczne okna z tabliczki znamionowej. Możemy wymienić uszczelki w ramie, na skrzydle okna lub tylko na klapie wentylacyjnej". Warto przy tym wiedzieć, że takiej wymiany można dokonać samodzielnie, bez pomocy specjalisty. Ekspert namawia też do zainwestowanie w rolety na oknach dachowych: "Opuszczone w pochmurne dni stanowią dodatkową izolację chroniącą przed uciekającym ciepłem. W słoneczne dni podniesione rolety przepuszczają światło i naturalnie ogrzewamy omieszczenia".
Być może nie uda się wcielić w życie wszystkich wytycznych. Ale warto zrobić tyle, ile można. Nawet drobne kroczki w kierunku oszczędności energii, jeśli tylko mają odpowiednio dużą skalę, na dłuższą metę przynoszą efektywne rezultaty. Dom to Twój azyl. Pomóż mu przetrwać zimę.
Data publikacji: 1 marca 2017
Garść informacji technicznych związanych z wymaganiami technicznymi, materiałami, technologiami i ogólną fizyką budowli, a nie z konkretnym etapem budowy. To wiedza, która nie jest może niezbędnikiem inwestora, ale na pewno mu się przyda, a poza tym jest zwyczajnie, po ludzku, ciekawa. Do poczytania.