Ściany działowe z betonu komórkowego lub silikatów muruje się z reguły z elementów grubości 115 lub 120 mm (z bloczków albo z większych paneli, np. TEMPO). Są więc stosunkowo cienkie, a przez to – przy swojej wysokości – dość wiotkie. Wymagają więc na pewno stabilizacji, a łączenie ich w sposób sztywny ze ścianami konstrukcyjnymi za pomocą przewiązania (czy pozostawionych strzępi) jest bardzo kłopotliwe wykonawczo. Dlatego do połączenia murowanej ściany działowej ze ścianą nośną najczęściej używa się umieszczanych w spoinach łączników ze stali nierdzewnej. Warto również dodać, że ścianki działowe nie mogą być połączone sztywno ze stropem, muszą być od niego oddylatowane szczeliną o szerokości do 30 mm.
Zobacz, jak poprawnie wykonać połączenie ściany działowej ze stropem:
>>> PRZEJDŹ DO ARTYKUŁU
Ścianę działową muruje się na styk ze ścianą nośną (czyli bez przewiązania bloczków). Jeśli na etapie wznoszenia ścian konstrukcyjnych mamy już określony rozkład pomieszczeń i wiemy, gdzie dokładnie ma stanąć ściana działowa, możemy od razu wypuścić ze spoin łączniki, które posłużą do jej zakotwienia (do tego celu nadają się elementy proste, np. P30, ZIG ZAG). Powinny być usytuowane wzdłuż osi planowanej ściany działowej, w liczbie co najmniej 5 sztuk na wysokość kondygnacji (czyli średnio w co drugiej spoinie).
Łączniki umieszcza się w osi planowanej ściany działowej, w ilości 5 sztuk na wysokość kondygnacji. Wmurowuje się je w spoinę do połowy długości (fot. H+H)
Jeśli nie wiemy, w którym konkretnie miejscu stanie ściana działowa, albo dostawiamy ją później, kiedy już mamy wymurowane ściany konstrukcyjne, to musimy skorzystać z łączników wygiętych w kształcie litery „L” (np. K1, K2). Mocuje się je do muru nośnego kołkami rozporowymi, w taki sposób, aby odgięta dolna część trafiała w spoinę poziomą ściany działowej. Również obowiązuje tu zasada 5 sztuk na wysokość kondygnacji, czyli w przypadku dość typowej wysokości do 3 m, ściany działowe murowane z bloczków kotwi się w co drugiej spoinie, ściany z paneli TEMPO - w każdej spoinie.
Łączniki należy zatopić w zaprawie wypełniającej spoinę. Aby zapewnić prawidłowe zatopienie, na łącznik często nakłada się drugą cienką warstwę zaprawy w celu jego przykrycia (blacha, z jakiej są produkowane kotwy, mieści się w spoinie cienkowarstwowej grubości 2-3 mm).
Konsultacje: H+H.
Publikacja ma charakter poglądowy. Rozwiązania wdrażane na budowie zawsze należy rozpatrywać indywidualnie, konsultując je z projektantem, wykonawcą, doradcą technicznym, kierownikiem budowy lub inspektorem nadzoru inwestorskiego.
Data publikacji: 8 czerwca 2020
Powiedzenie „diabeł tkwi w szczegółach” w budowlance nabiera znaczenia szczególnego. Niedociągnięcia na etapie przygotowywania konstrukcji, instalacji, izolacji i obróbek mogą być przyczyną bardzo poważnych problemów, a naprawa - jeśli w ogóle jest możliwa - zazwyczaj sporo kosztuje. Skutki drobnych błędów wykonawczych potrafią ciągnąć się latami, uprzykrzając życie inwestorom. Dobrze, jeśli kierownik budowy w porę je wyłapie. On wie, na co zwracać uwagę (dlatego tak ważna jest jego obecność na budowie). Ale samemu też warto interesować się budowlanymi detalami, wiedzieć, jak co poprawnie wykonać. Często w wyniku rutyny zapominają o tym nawet fachowcy! Mamy nadzieję, że prezentowane na tej stronie rozwiązania przydadzą się, choćby ku pamięci, nie tylko inwestorom i wykonawcom, ale też początkującym inżynierom.
Patronat Polskiego Związku Inżynierów i Techników Budownictwa Oddział Warszawski