Otwór okienny przerywa ciągłość muru i zaburza tym samym równomierny rozkład naprężeń ściskających. Przy krawędziach otworu zachodzi ich koncentracja, a pod otworem w ścianie pojawiają się niekorzystne naprężenia rozciągające, co może być przyczyną pojawienia się spękań lub rys w narożach strefy podokiennej (dotyczy to wszystkich nowoczesnych materiałów ściennych). Aby temu zapobiec, w najwyższej spoinie pod otworem umieszcza się poziome zbrojenie.
Do zbrojenia spoin wspornych można użyć kratowniczek Murfor z ocynkowanej stali. Ich pręty są spłaszczone i mają grubość 1,5 mm, więc bez trudu mieszczą się w cienkiej warstwie zaprawy (a właśnie cienkowarstwowe spoiny spotkamy w większości nowoczesnych konstrukcji murowych). Krzyżulce wzmacniają przy tym spoinę całopowierzchniowo, jak siatka, co korzystnie wpływa na rozkład naprężeń. Systemy Murfor nadają się oczywiście również do ścian murowanych na tradycyjne grube spoiny, elementy mają wówczas nieco większy przekrój.
W ścianach z betonu komórkowego umieszczone w cienkiej spoinie zbrojenie Murfor dobrze współpracuje z murem. Szerokość kratowniczki (od 4 do 19 cm) dobiera się odpowiednio do grubości ściany (fot. SOLBET)
Zamiast kratowniczek, do zbrojenia spoin wspornych można wykorzystać również siatki (taśmy) z włókna szklanego Murfor Compact, wzmocnione stalowymi strunami o dużej wytrzymałości na rozciąganie. Mają szerokość 50 mm lub 100 mm, a ich układ zależy od rodzaju i grubości przegrody – przykładowo do murów z betonu komórkowego grubości 24 cm stosuje się układane obok siebie dwa pasma 50 mm (I50), do szerszych trzy pasma 50 mm lub dwa pasma 100 mm (I100).
Siatki Murfor Compact rozwija się na pożądaną długość z poręcznych 30-metrowych rolek (fot. TR)
Warunki prawidłowego wykonania zbrojenia:
Konsultacje: Solbet, Nova.
Publikacja ma charakter poglądowy. Rozwiązania wdrażane na budowie zawsze należy rozpatrywać indywidualnie, konsultując je z projektantem, wykonawcą, doradcą technicznym, kierownikiem budowy lub inspektorem nadzoru inwestorskiego.
Data publikacji: 4 maja 2020
Powiedzenie „diabeł tkwi w szczegółach” w budowlance nabiera znaczenia szczególnego. Niedociągnięcia na etapie przygotowywania konstrukcji, instalacji, izolacji i obróbek mogą być przyczyną bardzo poważnych problemów, a naprawa - jeśli w ogóle jest możliwa - zazwyczaj sporo kosztuje. Skutki drobnych błędów wykonawczych potrafią ciągnąć się latami, uprzykrzając życie inwestorom. Dobrze, jeśli kierownik budowy w porę je wyłapie. On wie, na co zwracać uwagę (dlatego tak ważna jest jego obecność na budowie). Ale samemu też warto interesować się budowlanymi detalami, wiedzieć, jak co poprawnie wykonać. Często w wyniku rutyny zapominają o tym nawet fachowcy! Mamy nadzieję, że prezentowane na tej stronie rozwiązania przydadzą się, choćby ku pamięci, nie tylko inwestorom i wykonawcom, ale też początkującym inżynierom.
Patronat Polskiego Związku Inżynierów i Techników Budownictwa Oddział Warszawski