Murowane ściany działowe stawia się po wykonaniu ścian nośnych i stropów w budynku. Ponieważ wskutek obciążeń eksploatacyjnych strop nieznacznie się ugina, ściana działowa nie powinna się z nim stykać – pod naporem mogłaby ulec uszkodzeniu. Dlatego zostawia się między nimi szczelinę szerokości 15-20 mm (przy dużych rozpiętościach, z powodu dużych ugięć stropu może to być nawet 30 mm). Po zakończeniu prac murarskich szczelinę wypełnia się elastycznym materiałem: najczęściej pianką (montażową lub lepiej trwale plastyczną) albo – jeśli wymagana jest odporność ogniowa – twardą wełną mineralną.
Szczelina między stropem a ostatnią warstwą bloczków ściany działowej zapobiega uszkodzeniom spowodowanym ewentualnym ugięciem stropu podczas eksploatacji (fot. H+H)
W celu ustabilizowania ściany zaleca się przytwierdzić ją do stropu punktowo za pomocą stalowych kątowników. Rozwiązanie mocowania powinien określić projektant, uwzględniając obciążenia poziome i przewidywane wykończenie ściany (pod cienkim tynkiem trudno ukryć ewentualne łączniki). Jednym z wygodniejszych sposobów utwierdzenia ściany jest osadzanie kątowników w pionowych spoinach:
Przykładowe połączenie ściany działowej ze stropem (rys. H+H):
1 - murowana ściana działowa
2 - strop
3 – szczelina dylatacyjna szerokości 15-20 mm, wypełniona materiałem elastycznym
4 – łączniki stalowe DS mocowane wkrętami do stropu (w ścianie z betonu komórkowego umieszcza się je w co drugiej pionowej spoinie)
Konsultacje: H+H.
Publikacja ma charakter poglądowy. Rozwiązania wdrażane na budowie zawsze należy rozpatrywać indywidualnie, konsultując je z projektantem, wykonawcą, doradcą technicznym, kierownikiem budowy lub inspektorem nadzoru inwestorskiego.
Data publikacji: 10 marca 2020
Powiedzenie „diabeł tkwi w szczegółach” w budowlance nabiera znaczenia szczególnego. Niedociągnięcia na etapie przygotowywania konstrukcji, instalacji, izolacji i obróbek mogą być przyczyną bardzo poważnych problemów, a naprawa - jeśli w ogóle jest możliwa - zazwyczaj sporo kosztuje. Skutki drobnych błędów wykonawczych potrafią ciągnąć się latami, uprzykrzając życie inwestorom. Dobrze, jeśli kierownik budowy w porę je wyłapie. On wie, na co zwracać uwagę (dlatego tak ważna jest jego obecność na budowie). Ale samemu też warto interesować się budowlanymi detalami, wiedzieć, jak co poprawnie wykonać. Często w wyniku rutyny zapominają o tym nawet fachowcy! Mamy nadzieję, że prezentowane na tej stronie rozwiązania przydadzą się, choćby ku pamięci, nie tylko inwestorom i wykonawcom, ale też początkującym inżynierom.
Patronat Polskiego Związku Inżynierów i Techników Budownictwa Oddział Warszawski