Z owym niekorzystnym kontrastem mamy do czynienia wszędzie tam, gdzie przycina się dachówki, czyli przy oknach dachowych, kominach, w koszach. Czerwona powierzchnia najmocniej odcina się na pokryciach w ciemnym kolorze, które stanowią wręcz idealne (choć przecież niepożądane) tło dla przekroju. Aby tak nie było, warto wybierać dachówki barwione w masie, których ceramiczny rdzeń ma mniej jaskrawy odcień.
Czerwony pył w koszu dachowym z czasem zmyje deszcz, ale w zależności od układu dachu i lokalnych warunków może to potrwać kilka dni lub miesięcy - dobrze jest omówić temat z dekarzami, a najlepiej ustalić, że zmyją dach (fot. KMR)
Ceramikę przyciemnia się jeszcze na wczesnym etapie produkcji, podczas rozdrabniania gliny i mieszania masy, dodając do niej manganu - w śladowych ilościach, nie więcej, niż 1%. Dozowanie jest bardzo ważne, bo nadmiar manganu powoduje, że ceramika twardnieje i masa źle się wypala, a gotowy produkt jest bardziej kruchy. Podczas wypału korpus dachówki uzyskuje jednolity kolor, zbliżony do wierzchniego wykończenia.
Odcień korpusu dachówki nie jest identyczny z wierzchnią angobą, ale nie ma takiej potrzeby. Barwienie jest wystarczające, aby wyeliminować kontrast na dachu (fot. KMR)
Oczywiście mangan nie jest farbą, która działa niezależnie od warunków - tutaj kolor jest płynny. Końcowy efekt zależy od zawartych w złożu, a później użytych w procesie produkcji soli i minerałów, które wpływają na proces barwienia. Dobrze widać to na przykładzie cegieł, które bywają bladoczerwone, jaskrawe, żółte albo prawie brązowe. Ceramika, z której wypala się dachówki, też powstaje z tych samych złóż i też różni się odcieniem. Nie ma to żadnego znaczenia użytkowego.
Można je nabyć nawet w marketach budowlanych, ale najlepiej kupować u producenta dachówek albo u tego samego dystrybutora, u którego zamawiamy materiał na dach. Ma się wtedy pewność, że wybieramy produkt dobry i o sprawdzonej trwałości. Angoby na zimno najczęściej dostępne są w kolorze szarym. Ma to swoje uzasadnienie - szarość dominuje w trendach architektonicznych, szare dachy z płaskich dachówek są obecnie najmodniejsze. Kolory takie jak zielony czy niebieski są raczej niszowe i o angoby dla nich trzeba się starać na zamówienie. Z kolei w przypadku pokryć czerwonych czy brązowych ich użycie nie jest potrzebne. Angoby nakłada się pędzelkiem, jak farbę, malując przekrój dachówki już po ułożeniu na dachu. Można zrobić to samodzielnie nawet po jakimś czasie od zamieszkania.
>>> ZOBACZ TEŻ DACHÓWKI CIĘTE POD KOLOR
Konsultacje: Piotr Staros, BMI Braas.
Data publikacji: 1 czerwca 2018
Dach jest przegrodą narażoną na najbardziej ekstremalne czynniki zewnętrzne. To połać dachową najmocniej pali słońce, ssie wiatr, uderza grad czy obciąża zalegający śnieg. Wybieramy pokrycie dachowe pod kątem wyglądu. Porównujemy wzory. Tak naprawdę powinniśmy zacząć od jego funkcjonalności. Od tego, co na danym terenie najlepiej sprawdza się w obliczu szalejących żywiołów. Co wytrzyma wichury albo ma wysoką odporność na płowienie. Czy jesteśmy w stanie dopasować niezbędne akcesoria i obróbki. Czy kąt nachylenia dachu nie zagraża stabilności określonego pokrycia. Czy poszycie jest wystarczająco szczelne i nie grozi nam zamakanie ocieplenia dachu. Dopiero z puli materiałów spełniających te kryteria - wybierajmy wzór pokrycia. To też jest istotne - dach to przecież bardzo rozległa i wyraźna wizytówka domu.