Nie wiesz? Pytaj. Wiesz? Pomóż!

Projekt w zgodzie z modułem

Materiały ścienne różnią się wieloma parametrami. Jednym z nich jest ich rozmiar. Planując budowę domu w określonej technologii, podczas dokonywania adaptacji możemy od razu uwzględnić moduł w projekcie.

Moduł to powtarzalny wymiar elementów murowych na długości i wysokości ściany, czyli w poziomie i w pionie.  Najprościej przyrównać to do budowy domu z klocków, gdzie mając do dyspozycji tylko podstawowe, powtarzalne elementy, nie możemy postawić ścian o dowolnych wymiarach, a jedynie o wielokrotności rozmiarów takiego klocka podstawowego – to właśnie nasz moduł. W przypadku rzeczywistego budynku zachowanie modułu nie jest obligatoryjne, możemy w razie potrzeby dociąć elementy pod wymiar. Jeśli jednak w porę przemyślimy projekt, to nie będziemy musieli tego robić lub znacznie ograniczymy ilości koniecznych do wykonania docięć, co po pierwsze zdecydowanie przyśpieszy prace murarskie, a po drugie zminimalizuje ilość generowanych odpadów.


Dawniej, kiedy ściany murowano na tradycyjną zaprawę, za moduł należało uważać długość bloczka wraz z grubością spoiny. Obecnie, przy spoinach cienkowarstwowych, moduł wyznaczają nam po prostu wymiary elementu (fot. H+H)

Wiadomo, że ze względu na konieczność zachowania przewiązania, niemożliwe jest wzniesienie ściany z samych bloczków pełnowymiarowych. Potrzebne są choćby połówki czy niższe elementy na warstwę wyrównawczą na górze ściany. W ofertach producentów, poza bloczkami podstawowymi, mamy jednak do dyspozycji szereg gotowych elementów uzupełniających. Nie jest trudno wypracować z nich optymalny, dostosowany do inwestycji układ ścian. A warto się nad tym pochylić. Cięcie pod wymiar to wbrew pozorom kwestia dość istotna wykonawczo, która w zależności od rodzaju materiału oraz sprzętu dostępnego na budowie może być zróżnicowana pod względem stopnia trudności wykonania.

Jeśli przykładowo długość fragmentu ściany między oknami nie jest wielokrotnością modułu albo jego połowy (tak, żeby można było zastosować gotowe elementy), to musimy w każdej kolejnej warstwie przygotować uzupełnienia. Czasami wystarczy dociąć skrajny bloczek – jeśli brakujący wymiar jest odpowiednio duży. Ale bywa, że brakuje zaledwie 8-10 cm. Nie zawsze możemy wstawić w mur taką docinkę. Przy dłuższych elementach murowych nie zachowalibyśmy właściwego przewiązania i narazilibyśmy ścianę na uszkodzenie. Musimy wówczas w każdej warstwie dociąć przynajmniej dwa elementy, tak, żeby oba miały odpowiednią długość. Takie działanie wymaga od wykonawcy etapu przygotowawczego. Musi to wcześniej przewidzieć, wymierzyć, dokładnie ustawić szkielet „szczerbatej” warstwy ściany (każdej po kolei). Pamiętajmy też, że płaszczyzna cięcia uniemożliwia połączenie bloczka na pióro-wpust, spoinę pionową w przypadku łączenia elementów docinanych należy wypełnić zaprawą. Poza tym, o ile docinanie materiałów z betonu komórkowego nie stanowi specjalnego problemu, o tyle silikaty tnie się trudniej. Im mniejsza będzie ilość koniecznych do wykonania docięć, tym szybciej będą przebiegały prace murarskie.

Jak i gdzie analizować moduł?

  • w poziomie – na wszystkich murach po obrysie budynku, ale także na fragmentach między otworami, między narożnikiem ściany a krawędzią otworu,
  • w pionie - na wysokości ścian do wieńca (również ścian kolankowych).

Projekt domu to coś więcej niż powtarzalność modułu, ale ta drobna kwestia może znacząco wpłynąć na czas, poprawność i czystość wykonania inwestycji, a tak naprawdę nie wiąże się z żadnymi ograniczeniami czy wyrzeczeniami z naszej strony. Wymiary elementów murowych różnią się, ale nie aż tak istotnie, żebyśmy mieli to odczuć w zakresie funkcjonalności wnętrza. Adaptacja dokładnie pod wybraną technologię może np. oznaczać, że otwór okienny „przesunie się” o 5 cm albo nasza kondygnacja będzie o kilka centymetrów wyższa. Jednocześnie te 5 cm pozwoli uniknąć niepotrzebnego rzeźbienia w murze. Ważne natomiast, żeby zadbać o to od razu na etapie wykonywania adaptacji projektu, żeby te różnice nie wpłynęły później na istotne parametry budynku czy trudności w rozłożeniu instalacji.

 

 


Konsultacje: H+H.
Publikacja ma charakter poglądowy. Rozwiązania wdrażane na budowie zawsze należy rozpatrywać indywidualnie, konsultując je z projektantem, wykonawcą, doradcą technicznym, kierownikiem budowy lub inspektorem nadzoru inwestorskiego.  

Data publikacji: 22 lutego 2021

Zobacz także

Zgodnie z badaniami SW Research, według 59% respondentów, najbardziej energooszczędnym, a jednocześnie korzystnie wpływającym na zdrowie i samopoczucie mieszkańców materiałem do murowania ścian, są pustaki ceramiczne (fot. WIENERBERGER)CERAMIKA

Cel – dom energooszczędny

Priorytetami inwestorów od lat są koszty budowy domu, jego funkcjonalność, estetyka i bilans energetyczny. Najnowsze sondaże wskazują, że to właśnie energooszczędność i parametry cieplne przegród stają się kluczowe. Jak w tym trendzie odnajduje się nowoczesna ceramika?
Ściany to dla inwestora kluczowy etap budowy domu. Bardzo ważny jest zarówno wybór właściwego materiału jak i prawidłowe wykonawstwo (fot. WIENERBERGER)CERAMIKA

Systemowe pustaki Porotherm

Ściany to nie tylko przeliczane na metry kwadratowe podstawowe pustaki. To kompletny system, na który składa się szereg akcesoriów – w tym różnorodne pustaki uzupełniające. Zobacz, jakie elementy wchodzą w skład systemu Porotherm.
Od stycznia 2021 roku obowiązują nowe wymagania w zakresie efektywności energetycznej budynków. Jak zmieniają się dotychczasowe wartości U i Ep dla budynków jednorodzinnych?SZCZYPTA TEORII

Nowe wartości U i Ep

Od stycznia 2021 roku obowiązują nowe wymagania w zakresie efektywności energetycznej budynków. Jak zmieniają się dotychczasowe wartości U i Ep dla budynków jednorodzinnych?