Podbitka dachowa, nazywana też dekoracyjną podsufitką, to przydatny element dachu, który chroni strefę okapową przed warunkami atmosferycznymi i inwazją zwierząt, a przy okazji poprawia ogólną estetykę budynku. Jej montaż nie jest obowiązkowy, niekiedy celowo zostawia się odsłonięte drewniane krokwie (pod warunkiem, że są estetyczne i odpowiednio zaimpregnowane). Najczęściej jednak zamykamy dolną płaszczyznę okapu i wtedy niezastąpiona jest dobra podbitka.
Poza oczywistą funkcją dekoracyjną, polegającą na przysłonięciu widocznej od spodu więźby, podsufitka zabezpiecza drewniane elementy konstrukcyjne przed działaniem niekorzystnych czynników atmosferycznych, takich jak silny wiatr, deszcz, mróz czy intensywne słońce.
„Odsłonięte fragmenty są w dużym stopniu podatne na zawilgocenie, co w efekcie może prowadzić do pojawienia się na nich pleśni, grzybów oraz innych uszkodzeń. Konieczne wówczas przeglądy techniczne i staranne zabiegi konserwacyjne wymagać będą od nas czasu i sporych nakładów finansowych. Problem związany z konserwacją wyeliminuje montaż podbitki, która osłoni więźbę wraz z krokwiami przed zniszczeniem i pozostawi je w dobrej kondycji na długi okres” – radzi Anna Góral (fot. GALECO)
Niekorzystne warunki atmosferyczne to nie jedyne zagrożenie, na jakie wystawione są dach i okap. Ten ostatni bywa niekiedy idealnym siedliskiem dla owadów i ptaków, które potrafią wykorzystać nawet niewielkie szczeliny i otwory, by uwić sobie w nich gniazda. Ich obecność niekoniecznie spowoduje uszkodzenie konstrukcji budynku, jednak może doprowadzić do zniszczenia tynku lub izolacji, a przede wszystkim bywa uciążliwa dla mieszkańców. „Staranne wykonanie montażu połaci dachowej, systemu rynnowego oraz podbitki jest kluczowe, jeżeli chcemy ustrzec się przed tego typu sytuacjami. Dobry dekarz zabezpieczy wszelkie otwory i szczeliny przed dostępem niechcianych gości” – tłumaczy Anna Góral, ekspert marki Galeco, polskiego producenta systemów odprowadzania wody deszczowej. I zaznacza: „Inwestorzy powinni też wiedzieć, że podbitka stanowi też formę bufora chroniącego przed nadmierną utratą ciepła, bo ogranicza swobodny przepływ powietrza do wnętrza dachu”.
Inwestorzy najczęściej kierują się przy wyborze estetyką projektu. Dużą uwagę zwracają więc na wygląd podbitki dachowej. Tymczasem wykończenie, choć istotne, nie powinno przysłaniać nam trwałości i funkcjonalności. Na rynku dostępnych jest kilka rozwiązań, z których każde ma swoje zalety i wady. Jeszcze do niedawna najpopularniejszym sposobem zabudowy okapu była naturalna podsufitka „pod wymiar” z drewna. To nadal pozycja numer jeden wśród zwolenników ponadczasowej estetyki i klasyki. Jej montaż nie jest jednak intuicyjny, elementy trzeba zamówić w zakładzie stolarskim, a poskładanie wymaga specjalistycznych umiejętności. Ponadto, decydując się na ten surowiec, bierzemy na siebie obowiązek okresowego czyszczenia oraz konserwowania drewna. Alternatywą dla tej formy zabudowy okapu jest zyskująca uznanie klientów podbitka z tworzywa sztucznego PVC. „Jej niewątpliwą zaletą jest łatwy i szybki montaż, odporność na warunki atmosferyczne i brak konieczności prac konserwacyjnych. W panelach podsufitki są też fabrycznie przygotowane drobne otwory wentylacyjne, które gwarantują odpowiednią i stałą cyrkulację powietrza, zapobiegając niepożądanemu zawilgoceniu strefy okapowej” - argumentuje Anna Góral. Okap można również zabudować za pomocą blachy, której używa się do obórki blacharskiej podczas prac dekarskich na dachu. Zadanie to należy powierzyć specjaliście, który w umiejętny sposób zabezpieczy wszystkie elementy dachowe.
Podsufitkę najlepiej jest dobierać kolorystycznie do innych elementów wykończeniowych, np. dachu, orynnowania czy stolarki otworowej. Umiejętnie wyselekcjonowana barwa może podkreślić wygląd i styl budynku. W przypadku podbitki drewnianej do wyboru mamy szeroką gamę farb, bejc i lakierów do drewna. Inwestorzy, którzy zdecydowali się na zabudowanie okapu materiałem z tworzywa sztucznego, mają równie szeroki wybór, gdyż producenci co roku prześcigają się w nowych rozwiązaniach, starając dopasować swoją ofertę do aktualnych trendów oraz oczekiwań klientów.
Szeroki wachlarz kolorystyczny ułatwia dopasowanie podbitki do dachu i innych elementów budynku, łącząc je w harmonijną i spójną całość (fot. GALECO)
„Poza kolorem ważny jest jeszcze sam układ listew podbitki. Można montować je zarówno równolegle, prostopadle, jak i ukośnie do ściany budynku, tworząc w ten sposób ciekawe wizualnie zestawienia. Najczęściej jednak stosuje się schemat prostopadły, przy którym wykorzystuje się krótsze panele. Jest on nie tylko łatwiejszy w montażu, ale daje także możliwość optycznego zatuszowania ewentualnych niedoskonałości” – objaśnia ekspert marki Galeco.
Źródło: materiały prasowe Galeco.
Data publikacji: 18 marca 2021
Orynnowanie to niezbędny element dachu. Na przestrzeni lat podejście do tego tematu mocno jednak wyewoluowało. Dawniej wystarczyło w miarę efektywne zbieranie wody z połaci, a naprawy uszkodzeń były na porządku dziennym. Dzisiaj wymagamy, żeby funkcjonalność szła w parze z estetyką. Nowoczesne rozwiązania są bardzo wydajne, skuteczne i rzeczywiście pozwalają na dużą architektoniczną dowolność - rynny mogą pozostawać ukryte, zabudowane, mogą być dyskretnie podwieszone w okapie, mogą wreszcie zdobić krawędź połaci.
Co pozostało niezmienne? Nie mogą być zawodne!
Wysoka estetyka i jakość materiałów to jedno. Równie ważny jest prawidłowy montaż, dbałość o detale wykonawcze i właściwe akcesoria. Bezawaryjność systemu rynnowego, jego szczelność i przede wszystkim trwałość są dla inwestora gwarancją spokoju.
Na stronach poświęconych systemom rynnowym będziemy pisać o tym, jakie wybierać rozwiązania i na co zwrócić uwagę, żeby przez lata nie mieć z orynnowaniem żadnych problemów.