Zadaniem instalacji odgromowej jest przejęcie energii wyładowania atmosferycznego i bezpieczne odprowadzenie jej do ziemi. Górą musi być wyprowadzona ponad dach, a dołem uziemiona. W zabudowie jednorodzinnej nie ma regulacji prawnych dotyczących rezystancji uziomu, ale dla własnego bezpieczeństwa powinno się skonsultować projekt instalacji z firmami, które się w tym specjalizują, albo chociaż z dekarzami. Dobiorą odpowiedni materiał, rozmieszczenie i długość przewodów oraz odpowiedni system mocowania.
Bezpośrednio na dachu znajdują się przewody przejmujące (zwody). Powinny być rozprowadzone wzdłuż kalenicy i wszystkich grzbietów (na gąsiorach) albo wzdłuż obrysu dachu (w uchwytach poddachówkowych) i połączone ze sobą oraz ze wszystkimi wystającymi elementami (jak anteny), a ich wspólny koniec wyprowadzony pionowo w górę ponad najwyższy punkt dachu - najczęściej przy kominie. Do wykonania zwodów używa się najczęściej linek albo prętów ze stali nierdzewnej lub cynkowanej ogniowo. Mocuje się je w uchwytach zaciskowych, które utrzymują je w odpowiednim naciągu. Rodzaj i sposób montażu uchwytów zależy od specyfiki pokrycia (zobacz przykładowy film z montażu). Na elewacji znajdują się przewody odprowadzające, które prowadzą energię do ziemi. Zazwyczaj wykonuje się cztery przewody w pobliżu naroży domu, choć bywa, że potrzeba ich jeszcze więcej, jeśli dom jest duży i ma skomplikowany układ. Wymagane minimum to dwa, rozmieszczone wzdłuż przeciwległych (po przekątnej) narożników budynku. Przewody odprowadzające montowane podczas budowy można schować pod warstwą ocieplenia. Te wykonywane później - trzeba bezpiecznie zamocować do elewacji. W strefie przyziemia i pod ziemią znajdują się wykonane z prętów albo płaskich taśm stalowych przewody uziemiające. Na ich połączeniach z przewodami odprowadzającymi wykonuje się kontrolne złącza probiercze (ich dokładne umiejscowienie zależy od indywidualnych uwarunkowań). W gruncie natomiast konieczne są metalowe uziomy.
Specyficzna sytuacja ma miejsce wtedy, kiedy pokryciem dachu jest blacha płaska cynkowo-tytanowa. Sama w sobie stanowi ona materiał przewodzący prąd i pełni funkcję wielkopowierzchniowego zwodu. Na takim pokryciu nie trzeba wykonywać obwodowej instalacji przejmującej. Przewody odprowadzające znajdujące się wzdłuż naroży budynku mogą urywać się po zamocowaniu w pierwszym uchwycie na blasze. Wystarczy jeden przewód wyprowadzony ponad komin jako piorunochron.
Jego funkcję z powodzeniem pełnią pręty zbrojeniowe fundamentów. Do stali zbrojeniowej wystarczy przyspawać w odpowiednich miejscach wymaganą liczbę elementów uziemiających, a następnie całość zabetonować. Po zaizolowaniu i zasypaniu fundamentów przewody uziemiające łączy się z odprowadzającymi za pomocą złączy probierczych. Jeśli w porę nie zakotwi się uziemienia w fundamencie, to lepiej nie odkuwać go i nic już nie spawać. To może osłabić podwalinę, a poza tym doprowadzić do korozji odsłoniętego zbrojenia. Zamiast tego lepiej w odległości 1 m od fundamentów wykonać uziom sztuczny (tak samo w przypadku płyty fundamentowej, która jest od spodu otulona ociepleniem i w ten sposób odizolowana od gruntu!).
Najłatwiej zrobić go jeszcze przed zasypaniem fundamentów. Inaczej po skończeniu prac ponownie trzeba je odkopywać, żeby ułożyć instalację. Uziom można wykonać na dwa sposoby. Pierwszy to uziom punktowy (pionowy). Jego funkcję pełnią pręty wbite pionowo w ziemię w odległości minimum 1 m od obrysu budynku. Prętów musi być tyle, ile przewodów odprowadzających i muszą być zagłębione w gruncie na głębokość powyzej 3,5 m. Drugi sposób to uziom otokowy. Najczęściej wykorzystuje się na niego taśmy ze stali nierdzewnej lub cynkowanej ogniowo. Układa się je w odległości 1 m od obrysu budynku, na głębokości 50-70 cm, a najlepiej poniżej strefy przemarzania (wtedy można wykorzystać go również do celów ochrony przeciwprzepięciowej). Taśma musi stanowić obwód zamknięty, a jeśli to niemożliwe - jej końce powinny być uziemione prętami pionowymi tak, jak w przypadku uziomu punktowego. Do uziomu spawa się przewody uziemiające i za pomocą złączy probierczych łączy je z przewodami odprowadzającymi.
Ważne, aby wszystkie złącza w całej instalacji były wykonane w sposób stabilny i zabezpieczony przed korozją. Przynajmniej raz do roku należy też dokonać kontroli systemu.
Data publikacji: 21 października 2017
Są takie materiały i rozwiązania, które trudno sklasyfikować i przyporządkować konkretnym etapom budowy, bo nie wymagają ściśle określonego miejsca w harmonogramie, albo zwyczajnie przydają się przez cały czas trwania budowy domu, a nawet po jej zakończeniu. To jest właśnie miejsce na ich prezentację.