Nie wiesz? Pytaj. Wiesz? Pomóż!

Pianka - fakty kontra mity

Jest szkodliwa dla zdrowia czy nie? Jaką ma lambdę? Kiedy aplikować? Czy więźba nie będzie gniła? Zwolennicy ocieplania poddasza pianką widzą w niej same zalety. Pianosceptycy powątpiewają i straszą. Jak jest naprawdę?

Natryskowe pianki poliuretanowe to dwuskładnikowe systemy złożone z polioli i izocyjanianów (przeczytaj więcej o piankach). Te używane do ocieplania poddaszy mają strukturę otwartokomórkową i ze względu na niewielką wytrzymałośc mechaniczną są nazywane piankami półsztywnymi. W budownictwie indywidualnym pianki na szerszą skalę stosuje się od niedawna, stąd dość sporo jest obaw o jakość, trwałość i parametry tego rozwiązania. Wszystkich dylematów rozwiązać nie sposób, ale wyjaśnijmy choć te powtarzane najczęściej.

Piana oblepia każdą powierzchnię. Tak, ale takie jest właśnie założenie. Pianka natryskowa wykazuje znakomitą przyczepność do wszystkich podłoży budowlanych, dzięki czemu nie wymaga dodatkowego mocowania. Niemniej rzeczywiście, konieczne jest osłonięcie folią wszystkich powierzchni, które oblepione być nie mają - okien, słupów więźby czy ściany szczytowej.

Pianka izoluje termicznie lepiej niż wełna. Jeśli porównuje się wyłącznie współczynnik przewodzenia ciepła, to nie jest to prawdą. Owszem, są na rynku wełniane maty o gorszej izolacyjności, ale te najlepsze maty z wełny szklanej osiągają współczynnik λ = 0,030 W/(m.K), tymczasem pianka otwartokomórkowa ma λ = 0,035 - 0,038 W/(m.​K). Tym, co daje jej pewną przewagę, jest natomiast większy opór dyfuzyjny (μ​ = 3-4), co eliminuje zjawisko - mówiąc kolokwialnie - przewiewania. Drugim ważym atutem jest idealna wręcz szczelność. Po natryśnięciu pianka 120-krotnie powiększa swoją objętość, dokładnie wypełniając nawet ciasne przestrzenie czy szczeliny. Izolacja tworzy bezmostkową, ciągłą wartwę. Trzecia kwestia dotyczy stabilności parametrów w zależności od warunków. Deklarowany współczynnik λ bada się w temperaturze 100​C i przy wilgotności powietrza do 75%. Tymczasem przy -100C lub +400​C parametry często się zmieniają, w środowisku o podwyższonej wilgotności izolacyjność też maleje. Pianka nie jest podatna na wpływ czynników otoczenia i długo zachowuje niezmienione właściwości. Te kilka cech użytkowych, choć nie wynika to wprost z matematycznego przeliczenia oporu cieplnego, na pewno wpływa korzystnie na ogólny bilans energetyczny budynku.

Szczelna warstwa pianki grozi gniciem więźby. Przede wszystkim gnicie grozi tylko drewnu, które jest wilgotne. Rzetelni wykonawcy sprawdzają stan podłoża przed przystąpieniem do prac i nie wykonają natrysku, jeśli wilgotność więźby przekracza 18%. Suche elementy nie zgniją w poliuretanowej otulinie (nawet drewniane okna dachowe przeznaczone do pomieszczeń wilgotnych zabezpiecza się właśnie poliuretanem). Wręcz przeciwnie - pianka, dzięki bardzo dużej adhezji, wnika w powierzchniową strukturę drewna, wzmacniając jej odpornosć na pleśń czy grzyby, a nawet insekty. 

Ocieplenie natryskowe jest lekkie, co pozwala ograniczyć przekroje więźby. Poliuretan jest bardzo lekki, metr sześcienny (czyli mniej więcej cztery metry kwadratowe przy izolacji grubości 25 cm) waży zaledwie 8-12 kg. Nie dajmy się jednak zwariować. Ciężar ocieplenia, czy jego redukcja o parę kilogramów względem alternatywnych materiałów, jest czynnikiem tak znikomym w konstrukcji całego dachu, że nie stanowi priorytetu przy doborze przekrojów więźby.

Prace lepiej prowadzić zimą. Termin nie ma większego znaczenia, to raczej aspekty finansowe czy organizacja kolejnych etapów prac budowlanych powinny być kryterium wyboru. Każda pora ma swoje wady i zalety. Zimą, ze względu na niską temperaturę, pianka ma nieznacznie większą gęstość, odrobinę lepsze więc będą ostatecznie jej parametry cieplne. Jest to korzystny czas - choć warto zauważyć, że łagodna zima bywa bardzo wilgotna, a to nie sprzyja odpowiedniemu sezonowaniu drewna i należy upewnić się, że jego wilgotność nie przekracza 18%. Trzeba też pamiętać o tym, że temperatura otoczenia nie może być niższa niż 100​C, zatem podczas silnych mrozów na poddaszu niezbędne mogą być nagrzewnice (a to zwiększa koszty). Upał z kolei nie przeszkadza w prowadzeniu prac. Latem pianka jest luźniejsza, za to natrysk przebiega szybciej, poza tym mamy większą gwarancję, że więźba rzeczywiście jest sucha.

Izolacja jest paroszczelna i nienasiąkliwa. Nie jest. Pianka otwartokomórkowa przepuszcza parę wodną i chłonie wodę oraz wilgoć. Nie ma w tym jednak nic złego. Termoizolacja nie służy ochronie budynku przed wodą, nie jest jej potrzebna odporność na wodę, za to paroprzepuszczalność jak najbardziej sprzyja zdrowiu przegród budowlanych i utrzymywaniu korzystnego mikroklimatu w pomieszczeniach. 

Przy ocieplaniu stropu nad poddaszem po piance można chodzić. Nie można. Pianką wypełnia się tylko przestrzenie między belkami. Nie ma ona odpowiedniej wytrzymałości mechanicznej i zapadłaby się pod obciążeniem. To pianka zamkniętokomórkowa jest materiałem sztywnym i nośnym - ale na poddaszach się jej nie stosuje.

Ocieplanie pianką jest drogie. To jak zwykle zależy od punktu odniesienia... Orientacyjne koszty ocieplenia dachu to 50-80 zł/m2​. Ostateczna cena zależy od stopnia skomplikowania połaci, od ewentualnych dodatków (jak nagrzewnica albo konieczność ponownego przyjazdu z powoduu niewłaściwego stanu więźby), od planowanej grubości izolacji. Warto jednak nadmienić, że nie ma tu kosztów ukrytych. Nie ma tu dodatkowych łączników, nie oblicza się osobno robocizny, nie ma znaczenia pogoda ani stan zaawansowania prac w budynku. Pomijając nieprzewidziane okoliczności - cena podana w umowie jest ceną ostateczną.

Nowoczesne pianki są niepalne. Pianka otwartokomórkowa nie jest niepalna. Ma najniższą klasę odporności na ogień E. Ze względu na to, że w dachu nigdy nie jest odsłonięta, tylko zakryta okładziną z płyt g-k, można jednak traktować ją jak materiał niezapalny o klasie odporności na ogień B-s1, d0 (choć nie ma na razie na polskim rynku oficjalnej dokumentacji kwalifikującej takie rozwiązanie).

Nie da się sprawdzić, jaki faktyczny opór ma gotowa warstwa ocieplenia. To prawda, po wykonaniu izolacji pozostaje zaufać wykonawcy, że zrobił to tak, jak należy (przeczytaj o ocieplaniu poddasza) i piana ma odpowiednią strukturę, która przecież decyduje o jej parametrach.

Pianka z czasem utlenia się i kurczy. Producenci dają 25, a nawet 30-letnią gwarancję na niezmienność parametrów izolacji (mogą to zrobić na podstawie badań prowadzonych w krajach, gdzie już 30 lat temu tak ocieplano domy). Pianka nie ma prawa się skurczyć, stać się bardziej porowata, nie opadnie i nie ulegnie degradacji. Poliuretan wykazuje odpornosć chemiczną nawet na większość rozpuszczalników organicznych, jedyne, co mu szkodzi, to promieniowanie UV, dlatego bardzo ważne jest, aby po skończeniu prac jak najszybciej wykończyć poddasze albo przynajmniej zasłonić wszystkie okna, maksymalnie ograniczając dopływ światła słonecznego.

Lambda pianki w krótkim czasie się pogarsza. Pianka otwartokomórkowa tuż po opuszczeniu dyszy natryskowej ma w swojej strukturze dwutlenek węgla. Jego izolacyjność jest lepsza niż otaczającego nas powietrza, współczynnik przewodzenia ciepła λ takiej świeżej warstwy to 0,033 W/(m.K). Ze względu na to, że komórki są otwarte, oczywiście następuje szybkie ulotnienie dwutlenku węgla i pianka osiąga λ na poziomie 0,038 W/(m.K). Jest to tak zwana lambda starzeniowa. Proces ten następuje jednak nie w trakcie eksploatacji ocieplenia, tylko w ciągu kilku sekund po aplikacji, a potem się zatrzymuje. Dlatego we wszelkich zestawieniach podaje się izolacyjność termiczną pianki opierając się na lambdzie starzeniowej - bo to realna wartość. Owa termoizolacyjność już potem przez długi czas nie ulega zmianie i nie trzeba się bać o pogorszenie parametrów gotowego ocieplenia. 

Ocieplenia nie można wykonać samodzielnie. To prawda. Prace mogą prowadzić tylko certyfikowani, przeszkoleni fachowcy, dysponujący odpowiednim sprzętem i ubraniami ochronnymi. Prawidłowe dozowanie składników i operowanie dyszą natryskową to nie wszystko. Podczas aplikacji wydziela się szkodliwy pył i zapach, groźne są też cząsteczki tak zwanego odkurzu, które po dostaniu się do oka, nosa czy gardła grożą okaleczeniem lub nawet śmiercią. Konieczne jest zamówienie kompletnej usługi - materiału i wykonawstwa.

Pianka jest szkodliwa. Podczas aplikacji - tak, pył, zapach i odkurz od piany są szkodliwe, a wręcz groźne. Po stężeniu materiału i wywietrzeniu domu (minimum 48 godzin) poliuretan jest obojętny dla środowiska i dla zdrowia, nie wywołuje alergii, nie pyli i nie wydziela zapachu. Testowano go z powodzeniem nawet w pszczelich ulach.

Data publikacji: 12 czerwca 2017

Zobacz także

Prace ociepleniowe mogą wykonywać tylko certyfikowani specjaliści (fot. PUR DOM)MATERIAŁY

Ocieplanie pianką natryskową

Szukasz sprawdzonego rozwiązania na trwałe, szczelne ocieplenie dachu, fundamentów albo podłogi? Pianka natryskowa to efekt gwarantowany przez certyfikowanych wykonawców.
Płyty muszą być przeznaczone do stosowania na fundamentach (fot. SWISSPOR POLSKA)FUNDAMENTY

EPS na fundamenty - czemu nie?

Kto powiedział, że nadaje się tylko na fasady? Styropian o zmniejszonej nasiąkliwości jest przeznaczony do ocieplania fundamentów i ścian piwnic.
Jak ocenić jakość styropianu? (fot. BACHL)MATERIAŁY

Styropian dobrej jakości - czyli jaki?

Lista producentów styropianu jest bardzo długa. Białe płyty na składach budowlanych - na oko niemal identyczne. Po czym poznać, czy kupujemy dobry produkt?