Nie ma to oczywiście znaczenia dla poprawności trasowania linii ściany, ale jak mówi pan Tomasz, który podzielił się z nami tym pomysłem: "jeśli można sobie coś ułatwić, to czemu tego nie zrobić". Zadaniem gwoździa jest jedynie stabilne trzymanie końcówki sznurka w zadanym położeniu. Nie jest istotne to, czy będzie on wbity pionowo w górną powierzchnię elementu, umieszczony z boku w ściance, czy zamocowany niżej, w warstwie zaprawy. Sznurkiem nikt przecież nie szarpie - służy on tylko wyznaczeniu prawidłowego położenia warstwy muru. Wbijając gwóźdź w zaprawę, nie trzeba używać młotka, można to zrobić ręką, a wyjmuje się go potem jednym ruchem za pomocą dowolnego narzędzia (podobno mocne palce też sobie z tym poradzą).
Gwóźdź "wchodzi" w świeżą zaprawę jak w przysłowiowe masło, łatwo go osadzić i wyjąć - i nie "dziurawi" się elementów ściennych (fot. KMR, Tomasz Madej)
Data publikacji: 15 kwietnia 2021
...czyli jak wykonawcy radzą sobie z wyzwaniami budowlanymi. Jakie mają pomysły na usprawnienie prac, jakich narzędzi używają, jak rozwiązują mniej i bardziej popularne na każdym etapie budowy problemy. Strona dla początkujących wykonawców, inwestorów samodzielnie angażujących się w prace budowlane, a także dla kierowników budowy, którzy często podpytują o takie praktyczne ciekawostki.