Przepis na ścianę trójwarstwową jest prosty: warstwa nośna z pustaków lub bloczków, izolacja termiczna i - umocowana kotwami do warstwy nośnej - osłonowa z cegieł. Taka ściana jest cicha i praktyczna pod względem użytkowym. Spiek klinkierowy jest bardzo twardy i odporny nie tylko na uszkodzenia mechaniczne, ale też na mróz, korozję chemiczną i biologiczną. Dzięki temu, że jego powierzchnia jest szczelna (nasiąkliwość zaledwie 3-4%), powierzchnia cegieł pozostaje praktycznie nienasiąkliwa i całkowicie zmywalna. Elewację łatwo więc utrzymać w czystości, a trudno uszkodzić, co sprawia, że przez długie lata nie wymaga odświeżania. Aby jednak cieszyć się klinkierową fasadą zgodnie z obietnicami reklamowych folderów, trzeba ją najpierw bezbłędnie wymurować.
Budynek, w którym planowana jest elewacja z klinkieru, musi mieć odpowiednio szeroki fundament. Warstwa osłonowa nie może wisieć w powietrzu, musi oprzeć się na płycie bądź ławie fundamentowej. Jeśli od początku planuje się ścianę trójwarstwową, na pewno w projekcie jest to uwzględnione. Warto natomiast pamiętać o tej kwestii wtedy, kiedy nie jest się pewnym technologii, w jakiej chce się postawić dom, albo rozważa się wykonanie elewacji z klinkieru po jakimś czasie, podczas remontu. Można wtedy od razu wykonać fundament odpowiednio szeroki. Nie zaszkodzi to doraźnej ścianie dwuwarstowej, a w przyszłości podstawa będzie gotowa.
Ceramika to naturalny produkt, finalny wygląd cegieł zależy nie tylko od procesu produkcyjnego, ale w dużej mierze od składu i pochodzenia gliny. Surowiec ten przyjmuje barwy od jasnożółtej po ciemnobrązową, cegły nawet w tej samej partii mogą więc różnić się odcieniami. Nigdy też nie będą tak idealnie równe, jak cięte płytki, mogą nieznacznie różnić się między sobą wymiarami. Ich krawędzie, a często nawet powierzchni licowe, zawsze są mniej lub bardziej chropowate - na tym między innymi polega ich urok. Aby uzyskać równomierny rozkład kolorów i uniknąć podziału elewacji na pasma o różnym stopniu wybarwienia, najlepiej mieszać je podczas murowania, to znaczy wybierać kolejno elementy z różnych palet. Pomaga to uzyskać efekt "żyjącej", unikatowej elewacji. Oczywiście nie wolno zapominać również o prawidłowym magazynowaniu palet z klinkierem. Powinny stać w miejscu, gdzie nie są narażone na zabrudzenia, wilgoć ani obtłuczenie.
Po pierwsze - dobór właściwej zaprawy murarskiej. Budynek silnie pracuje pod wpływem ruchów konstrukcyjnych całego budynku, poszczególne przegrody inaczej odkształcają się pod wpływem obciążeń, inaczej też reagują na zmiany temperatury. Zbyt sztywne łączenia albo słabsze materiały wskutek tych różnic pękają. Mocowanie kotwami do warstwy nośnej musi być stabilne, ale jednocześnie umożliwiać fasadzie pracę w pewnym zakresie swobody. Podobnym wymogom podlega zaprawa murarska. Powinna mieć dobrą przyczepność, a przy tym być elastyczna, żeby współpracowała z całym murem. Zaprawa przeznaczona do klinkieru musi spełniać jeszcze jeden ważny warunek - wiązać związki wapnia. Inaczej zostaną one w krótkim czasie wytrącone w postaci szpetnych, trudnych do usunięcia wykwitów na powierzchni cegieł. Wszystkie te cechy mają zaprawy murarskie z trasem. Dodatkowo uszczelniają one strukturę muru, wypełniając pory, co zapobiega powstawaniu pęknięć i podciąganiu wody zarobowej do wnętrza cegieł. Ważne, aby zaprawa była dobrana do stopnia nasiąkliwości cegieł!
Poza samą zaprawą, równie ważne jest dbanie o zachowanie czystości podczas murowania. Wszelkie zabrudzenia należy natychmiast usuwać z powierzchni suchą szczotką, aby nie doszło do związania zaprawy na licu cegły. Nowo wzniesiona elewacja powinna też przez około dwa tygodnie być osłonięta folią (ale w sposób umożliwiający swobodny przepływ powietrza), aby nie doszło do wypłukania świeżych spoin lub ich przesuszenia. To obniżyłoby ich wytrzymałość i trwałość.
Opracowanie na podstawie materiałów LHL Klinkier.
Data publikacji: 30 grudnia 2016
Utarty slogan mówi, że ściany powinny być mocne i ciepłe. Mocne nie oznaczają jednak, że wymurowane z superwytrzymałego budulca. Nawet najniższa wytrzymałość na ściskanie elementów ściennych, czyli 2,5-3 MPa, przy odpowiedniej grubości muru wystarcza dla zapewnienia wymaganej nośności. Co zaś do parametrów cieplnych... W dobie domów energooszczędnych większość ścian ma zewnętrzne oieplenie. Izolacyjność elementów murowych ma więc znaczenie tylko w ścianach jednowarstwowych. Tym, na co na pewno warto zwrócić uwagę, jest łatwość murowania, czystość, ograniczenie zużycia zaprawy, dostępność rozmaitych kształtek systemowych, oraz wygoda użytkowa.