Uszczelnienie zespolone składa się z czterech elementów: hydroizolacji podpłytkowej, zaprawy klejowej, okładziny ceramicznej oraz zaprawy do spoinowania, przy czym wszystkie muszą być ze sobą połączone. Wykonuje się je w odrębnych procesach wykonawczych, ale powinny pracować jak jeden element. Ponieważ balkony i tarasy muszą radzić sobie z najgroźniejszym budowlanym przeciwnikiem, czyli z wodą, w tym w szczególności z jej wielokrotnymi w ciągu roku cyklami zamarzania i odmarzania, to kluczowe dla trwałości okładziny jest zastosowanie takich produktów chemii budowlanej, które są nienasiąkliwe i wysoce odkształcalne (elastyczne). Równie istotne jest oczywiście prawidłowe przeprowadzenie wszystkich kolejnych procesów roboczych.
MB FL 2K to polimerowa hydroizolacja zespolona typu „3 w 1”, jedyny na rynku produkt, którego można użyć na każdym etapie prac: jako hydroizolację, zaprawę klejową i zaprawę do spoinowania. Cały system jest wówczas wykonany z jednorodnego materiału o bardzo wysokiej odkształcalności i pełnej odporności na wodę, co zapewnia okładzinie ceramicznej najkorzystniejsze warunki pracy i najdłuższą trwałość (fot. REMMERS)
Uszczelnienie zespolone balkonu(*) krok po kroku:
1. Betonowa płyta nie musi być sucha (trudno tego oczekiwać od zewnętrznych betonowych konstrukcji), ale powinna być wysezonowana. Trzeba też usunąć warstwy zmniejszające przyczepność, takie jak mleczko cementowe czy resztki środków antyadhezyjnych po deskowaniu.
2. Najpierw gruntujemy betonową płytę balkonu odpowiednim preparatem (Kiesol MB). Jeśli miejscowo występują materiały nienasiąkliwe, stosujemy szpachlowanie drapane – gładką częścią pacy wcieramy w podłoże cienką warstwę docelowej zaprawy hydroizolacyjnej.
3. Wykonujemy hydroizolację balkonu (MB FL 2K) w dwóch warstwach o łącznej grubości 2 mm (po wyschnięciu). Drugą warstwę można nakładać wtedy, gdy pierwsza osiągnie odporność na uszkodzenia.
4. Kleimy płytki, stosując metodę kombinowaną: na podłoże nakładamy klej pacą zębatą, a gładką częścią pacy dodatkowo smarujemy zaprawą spód płytki (cienką warstwą, ok. 1 mm). Łączna grubość kleju nie powinna być większa niż 5 mm, ze względu na zbyt duże naprężenia (dotyczy to zwłaszcza klejów mineralnych).
UWAGA! Nie zaleca się używania pacy zębatej do obu łączonych powierzchni, bo kleju może wtedy być za dużo, nie należy też stosować popularnego łączenia „na krzyż”, bo wtedy pod płytką mogą zostać puste przestrzenie, w które będzie wnikać woda, osłabiając trwałość okładziny.
5. Jeszcze w świeżej warstwie kleju każdą płytkę powinno się lekko przesunąć, żeby zapewnić rozprowadzenie zaprawy (tzw. buttering-floating). Chodzi o zapewnienie pełnego podparcia pod płytką i pozbycie się pustek powietrznych, w które mogłaby wnikać woda.
6. Po związaniu zaprawy klejowej przystępujemy do spoinowania. W przypadku MB FL 2K ten etap nie jest tak wygodny, jak przy klasycznej zaprawie do spoinowania, bo produkt ma konsystencję hydroizolacji. Obróbka jest więc dość trudna, ale w efekcie uzyskujemy całkowicie szczelne, odporne na wodę i pękanie spoiny.
7. Ewentualne resztki zaprawy do spoinowania można w ciągu 1-2 dni zmyć z płytek, stosując koncentrat czyszczący Clean FL.
Pamiętajmy, że zewnętrzne okładziny ceramiczne wykonywane w technologii hydroizolacji zespolonej nie mogą być zbyt duże. Płytki o boku większym niż 30-40 cm mogłyby nie poradzić sobie z naprężeniami. Z kolei spoiny nie powinny być zbyt wąskie – ich zalecana szerokość to 4-5 mm.
(*) Samo ułożenie izolacji podpłytkowej i płytek wygląda tak samo dla balkonu i tarasu, ale jednak taras to bardziej złożone zagadnienie, dlatego uproszczony przebieg prac pokazaliśmy na przykładzie balkonu.
Konsultacje: Bartłomiej Monczyński, Remmers.
Publikacja ma charakter poglądowy. Rozwiązania wdrażane na budowie zawsze należy rozpatrywać indywidualnie, konsultując je z projektantem, wykonawcą, doradcą technicznym, kierownikiem budowy lub inspektorem nadzoru inwestorskiego.
Data publikacji: 5 października 2023
Powiedzenie „diabeł tkwi w szczegółach” w budowlance nabiera znaczenia szczególnego. Niedociągnięcia na etapie przygotowywania konstrukcji, instalacji, izolacji i obróbek mogą być przyczyną bardzo poważnych problemów, a naprawa - jeśli w ogóle jest możliwa - zazwyczaj sporo kosztuje. Skutki drobnych błędów wykonawczych potrafią ciągnąć się latami, uprzykrzając życie inwestorom. Dobrze, jeśli kierownik budowy w porę je wyłapie. On wie, na co zwracać uwagę (dlatego tak ważna jest jego obecność na budowie). Ale samemu też warto interesować się budowlanymi detalami, wiedzieć, jak co poprawnie wykonać. Często w wyniku rutyny zapominają o tym nawet fachowcy! Mamy nadzieję, że prezentowane na tej stronie rozwiązania przydadzą się, choćby ku pamięci, nie tylko inwestorom i wykonawcom, ale też początkującym inżynierom.
Patronat Polskiego Związku Inżynierów i Techników Budownictwa Oddział Warszawski