Panele New Wall przypominają duże klocki. Są pozbawione tylnej ścianki i puste w środku. Nie przykleja się ich do powierzchni ściany, tylko wczepia w systemowe uchwyty, dzięki czemu w każdej chwili można je zdjąć i wymienić na inne, na przykład w innym kolorze. System jest rozłączny, więc nie trzeba demontować całej okładziny – każdy element możemy potraktować indywidualnie.
Sam decydujesz, jak dzisiaj będzie wyglądać Twoja ściana! (fot. NEW WALL)
Dzięki autorskiemu, opatentowanemu rozwiązaniu łączników możemy umieścić każdy panel w trzech różnych położeniach – tuż przy ścianie (odstęp 2 mm) albo wysunięty na 22 lub 42 mm.
To sprawia, że ściana „żyje”, bo jednego dnia możemy mieć zupełnie gładką powierzchnię, a kolejnego wybrany efekt 3D. Możemy go dowolnie modyfikować, wysuwać i chować panele a nawet je zdejmować, tworząc rozmaite wzory. Jeśli chcemy, możemy też wpleść różne kolory paneli. Jedynym ograniczeniem jest nasza wyobraźnia.
(fot. NEW WALL)
System nadaje się do stosowania zarówno wewnątrz domu, jak i w warunkach zewnętrznych, bo jest odporny na UV i deszcz. Dzięki temu, że okładzina jest oddylatowana od ściany, woda może swobodnie spływać po jej powierzchni.
(fot. NEW WALL)
Montaż systemu jest dziecinnie prosty. Nie potrzebujemy fachowców, mając do dyspozycji podstawowe narzędzia, czyli wkrętarkę, poziomnicę i kołki montażowe odpowiednie do materiału podłoża, na pewno sami poradzimy sobie z realizacją każdego pomysłu. Po przykręceniu łączników wystarczy wpiąć w nie panele – i gotowe.
Dane techniczne:
Produkt sprzedawany jest w postaci pełnych opakowań, czyli 9 elementów (1 m2). W zestawie znajduje się też komplet łączników (z możliwością dokupienia uniwersalnych kołków montażowych), mini poziomnica i szablon montażowy – uwaga, szablon nie jest dołączany osobno, system jest proekologiczny i szablon należy samodzielnie wyciąć z kartonowego opakowania!
Zobacz też wywiad z Karolem Filipkiem, właścicielem firmy New Wall:
Więcej informacji na stronie producenta.
Data publikacji: 8 marca 2019