Ławy sznurowe (ławy drutowe, ławy ciesielskie, ławy geodezyjne) przygotowuje się na podstawie wytyczonych przez geodetę punktów charakterystycznych budynku – najczęściej miejsc przecięcia osi konstrukcyjnych (czyli osi ścian zewnętrznych). Geodeta zaznacza te punkty wbitymi w ziemię reperami, ale ponieważ one podczas prac zwyczajnie giną, bo w ich miejscu powstaje wykop lub fundamenty, ich położenie trzeba „zapisać” poza obrysem posadowienia. Robi się to właśnie za pomocą roboczych ław sznurowych, wskazując położenie repera jako przecięcie rozpiętych na ławach sznurków.
Punkt przecięcia sznurków, przeniesiony pionowo w dół, wyznacza miejsce przecięcia rzeczywistych osi ław fundamentowych (fot. Tomasz Rybarczyk)
Jak wygląda przygotowanie ław drutowych? Potrzebne są do tego przypominające bramki stojaki, złożone z dwóch palików i poprzecznej deski, po dwa na każdą oś. Paliki muszą być ostro zakończone, żeby łatwo było wbić je w grunt (jeśli zamiast palików korzysta się z desek, to należy je od dołu odpowiednio ściąć). W poziomą deskę wbija się od góry duży gwóźdź, który posłuży do przywiązania sznurka (oczywiście trzeba to zrobić w dobrym miejscu, czyli dokładnie w linii wyznaczonej przez repery osi lub krawędzi budynku). Takie rozwiązanie pozwala w dowolnym momencie zdjąć sznurki (na przykład kiedy operuje się ciężkim sprzętem i przeszkadzają) a później zawiązać je ponownie, zachowując poprawność wymiarową. Zgodność ław drutowych z tyczeniem geodezyjnym powinien sprawdzić kierownik budowy.
Aby wygodnie poruszać się w obrębie wykopu, przygotowując szalunki czy betonując fundamenty, ławy ciesielskie najlepiej jest umieścić poza wykopem, a jeśli to niemożliwe, przynajmniej odsunąć je o 1-2 m od osi (fot. TR, red.)
Ławy sznurowe wykorzystuje się nie tylko do wyznaczenia osi konstrukcyjnych, ale też do rozciągnięcia pomocniczych sznurków określających przebieg krawędzi (łatwiej jest dokładać coś albo murować „pod sznurek”), a także do zaznaczania potrzebnych kot wysokościowych, w tym poziomu ±0, czyli zero budynku – oczywiście tylko dodatkowo, bo poziom zero należy przede wszystkim oznaczyć w trwalszym miejscu, na kamieniu, drzewie czy sztywno wbitym paliku.
Jeśli na ławach ciesielskich umieszcza się oznaczenia albo dodatkowe gwoździe ze sznurkami pomocniczymi, to trzeba je czytelnie opisać, żeby nie doszło do pomyłek wymiarowych (fot. Tomasz Rybarczyk)
Dla ułatwienia przygotowywania wąskich wykopów pod ławy lub ustawiania szalunków, wykonawcy odmierzają od wyznaczonej osi ławy odległość do krawędzi (w precyzyjnym umiejscowieniu narożnika pomaga pion murarski ze sznurkiem) i trasują obrys fundamentów na gruncie (fot. Adam Penger, Tomasz Rybarczyk)
UWAGA! Niektórzy inwestorzy, na własne życzenie albo na życzenie wykonawców, wzywają geodetę dwukrotnie – najpierw w celu wstępnego wyznaczenia obszaru pod wykop, a drugi raz po to, żeby już po pracach ziemnych wytyczył budynek. Nie jest to konieczne. Geodeta niezbędny jest tylko do ścisłego tyczenia. Z wyznaczeniem miejsca pod wykop, na podstawie projektu zagospodarowania terenu, bez problemu poradzą sobie kierownik budowy i wykonawca.
Data publikacji: 8 kwietnia 2022
O tym, czy budynek ma stanąć na ławach, czy na płycie, decyduje konstruktor. Bez ponownego przeliczenia nie wolno zmieniać stopnia ani układu zbrojenia, grubości betonu ani jego klasy. Jeśli lokalny fachowiec proponuje takie zmiany na podstawie swojego doświadczenia, to lepiej zmienić fachowca. Nowe fundamenty to ich nowy projekt konstrukcyjny, koniec, kropka. Nawet jeśli korzysta się z rozwiązań systemowych - na przykład gotowe szalunki, prefabrykaty - to producenci tych systemów zawsze ponownie przeliczają fundamenty, to nie są uniwersalne elementy zamienne! Jasne, że wiele domów stoi wbrew prawom mechaniki budowli. Ale to nie znaczy, że kolejny też będzie wyjątkiem potwierdzającym regułę. Fundament jest bazą, podwaliną i podstawą całego budynku. Błędy na tym etapie są nienaprawialne. Warto pamiętać, że fundamentowanie to jedna z pierwszych fizycznych prac na budowie. I wykonawcy, i inwestorzy są pełni energii i wszystkiego pilnują. Jeśli już teraz zacznie się kombinowanie - co będzie dalej...?