Blachodachówki od lat cieszą się niesłabnącą popularnością. Należą do pokryć stosunkowo tanich, lekkich i łatwych w montażu niezależnie od kształtu dachu, więc sprawdzają się jako pokrycia dachów nowo budowanych, jak i remontowanych. Dostępne są w różnych kolorach, a dzięki nowoczesnym powłokom ochronnym nie blakną ani nie odbarwiają się pod wpływem słońca. Są przy tym odporne na uszkodzenia mechaniczne, korozję, promieniowanie UV czy kwaśne deszcze. Oczywiście to wszystko pod warunkiem, że wybierzemy materiał pochodzący od sprawdzonego i renomowanego producenta – a takim bez wątpienia jest firma Blachy Pruszyński.
Zazwyczaj w projekcie domu zaproponowany jest już kolor pokrycia i inwestorzy rażąco go nie zmieniają (choć zdarzają się inwestycje „odważne”). Jednak producenci blachodachówek oferują bogatą paletę nie tylko podstawowych kolorów, ale i ich różnych odcieni z palety RAL. Możemy więc wprowadzić pewne modyfikacje, nadal zachowując spójność z projektem.
Właściciele domów z drewna powinni postawić na blachodachówki dedykowane właśnie takim budynkom, np. panele dachowe REGLE, które do złudzenia przypominają drewniane gonty (fot. BLACHY PRUSZYŃSKI)
Dobierając rodzaj blachodachówki, zwróćmy też uwagę na przetłoczenia. Zasada jest prosta: im bardziej skomplikowany kształt dachu (wiele połaci, załamań, lukarny), tym mniej urozmaicone, wręcz monotonne powinno być pokrycie - i odwrotnie, im prostsza połać, tym lepiej będzie prezentował się wysoki profil i falowanie.
Panele dachowe "na rąbek" są uniwersalne – efektownie zdobią nie tylko połacie dachowe, ale i elewacje budynków (fot. BLACHY PRUSZYŃSKI)
Niektórzy producenci gwarantują powtarzalność odcieni swoich wyrobów – podchodźmy do tego z rezerwą, gdyż z różnych kręgów blachy kolor jednak może się delikatnie różnić i producenci nie mają na to wpływu. Doświadczeni dekarze przewidują najczęściej zapas materiału podczas zakupu, aby uniknąć tego problemu.
Blachodachówki wytwarzane są z blachy stalowej, która po specjalnym wyprofilowaniu jest obustronnie cynkowana, a następnie pokrywana powłokami ochronno-dekoracyjnymi, najczęściej na bazie poliuretanów i poliestrów. Zadaniem powłok jest przede wszystkim zwiększenie odporności na uszkodzenia mechaniczne oraz promieniowanie UV, ale decydują też o kolorze, połysku czy fakturze. Kupując blachodachówkę, powinniśmy zwrócić uwagę na rodzaj zastosowanej powłoki. Niestety, handlowe nazwy zazwyczaj niewiele o tym mówią – trzeba zatem dopytać, z czego jest zrobiona. Na powłokę poliestrową przeważnie udzielana jest 10-letnia, a na poliuretanową – 30-letnia gwarancja estetyczna. W ofercie Blachy Pruszyński jest też hybrydowa powłoka PURMAX, łącząca oba te materiały – ma 20-letnią gwarancję. Odznacza się m.in. wysoką odpornością na korozyjne działanie środowiska, nie ma więc znaczenia, czy budynek zlokalizowany jest na terenach miejskich, przemysłowych czy nadmorskich. Niektórzy producenci chwalą się podwójną warstwą poliestrową. Nie jest to jednak najlepsze rozwiązanie, gdyż taka powłoka szybciej pęka (czyli ma mniejszą żywotność).
Blachodachówki dostępne są w postaci długich arkuszy, które tnie się na wymiar oraz w formie poręcznych gotowych paneli. To, na jakie się zdecydujemy, w dużej mierze uzależnione jest od kształtu dachu. Na blachodachówkę ciętą najlepiej zdecydować się wtedy, gdy dach jest prosty, jedno- lub dwuspadowy, bez lukarn czy facjat. Sprzedawca za pomocą programu komputerowego wylicza wówczas niezbędną ilość materiału, ograniczając ścinki.
Blachodachówki panelowe (modułowe) mają ładnie wyprofilowaną dolną krawędź, wyraźniejsze są też ich przetłoczenia, więc na dachu wyglądają zdecydowanie lepiej, niż cięte na wymiar (fot. BLACHY PRUSZYŃSKI)
Blachodachówki panelowe sprawdzą się na każdym dachu, nawet nietypowym czy mocno rozbudowanym i z wieloma załamaniami. Powtarzalne arkusze mają niewielkie wymiary, co ułatwia montaż. Tworzą kompletny system dachowy gotowy do montażu. Do wyliczenia odpowiedniej ilości materiału wystarczy jedynie informacja o metrażu powierzchni przeznaczonej do pokrycia. Co więcej, niewykorzystany materiał najczęściej będziemy mogli zwrócić sprzedawcy.
Chociaż wiele firm kusi klientów niską ceną, nie kupujmy blachodachówki niewiadomego pochodzenia. To najczęściej pozorna oszczędność, gdyż tani materiał albo jest kiepskiej jakości (na czymś trzeba ciąć koszty) albo pochodzi od lokalnego wykonawcy, który nie ma profesjonalnego zaplecza technicznego i logistycznego, a najczęściej nie uznaje także reklamacji. Bezpieczniej – i na pewno lepiej dla estetyki dachu - zdecydować się na wyroby pochodzące od rekomendowanego producenta, które przechodzą szczegółowe badania potwierdzające oferowaną gwarancję. Produkty firmy Blachy Pruszyński poddawane są badaniom w polskich i zagranicznych akredytowanych jednostkach badawczych, a rozbudowana Zakładowa Kontrola Produkcji monitoruje na bieżąco jakość wytwarzanych materiałów. Producent oferuje też niezbędne akcesoria: wkręty, gąsiory i inne obróbki blacharskie, taśmy uszczelniające, farby zaprawkowe, blachy płaskie do wykonania nietypowych obróbek dekarskich czy systemy rynnowe. Co ważne, firma uznaje prawie każdą reklamację, oczywiście jeśli dach został wykonany zgodnie ze sztuką budowlaną.
Kupując blachodachówkę, zwróćmy uwagę na okres gwarancji, jaką przewiduje producent. Przeczytajmy dokładnie, czego dotyczy i na jakich warunkach możemy z niej skorzystać, bo wiele firm odrębnie traktuje gwarancję na perforację i na estetykę pokrycia (tak jakby wygląd dachu nie podlegał ich odpowiedzialności).
Opracowanie na podstawie materiałów prasowych Blachy Pruszyński.
Data publikacji: 21 sierpnia 2020