Nie wiesz? Pytaj. Wiesz? Pomóż!

Kolonialny smak

Marzy Ci się przytulna, ale kipiąca kolorami weranda, wygodna, choć nie pozbawiona nuty nonszalancji? Styl kolonialny kocha ciemne drewno. Zobacz, jak przygotować werandę do tej udanej aranżacji.

Weranda to miejsce, które może stanowić doskonałe uzupełnienie salonu, wręcz zastępując go w czasie letnich wieczorów, a o poranku pozwalając cieszyć się chwilą spokoju przy kawie na świeżym powietrzu. Aby jednak z przyjemnością korzystać z tego potencjału, potrzebna jest odpowiednia oprawa - funkcjonalna architektura i zachęcający wystrój. Ogromne możliwości aranżacyjne daje styl kolonialny, w którym pozornie nic do siebie nie pasuje, bo ziemiste kolory łączą się z intensywnymi barwami dodatków, ale ogólnie całość emanuje pozytywną energią. Artystyczny, pełen kolorowych hinduskich wzorów misz masz doskonale komponuje się ze stonowanym tłem angielskiej elegancji. 

Jak zaaranżować przestrzeń w stylu kolonialnym? „Zwiewność” wykreujemy lekkimi, przejrzystymi tkaninami, które w ciągu dnia można fantazyjnie zebrać, a wieczorami rozwinąć, aby powstrzymać inwazję owadów. Można zamocować przesłony u szczytu belek podpierających dach – całość budowli zyska wtedy na lekkości. Skupmy się na doborze mebli - takie „z duszą” często znaleźć można na przykład na targach staroci. Anna Szymaszek podpowiada: "Zwróćmy uwagę zwłaszcza na meble utrzymane w barwach ziemi. Jeśli wybierzemy te wykonane z wikliny, będziemy mogli je przełamać intensywnymi w nasyceniu dekoracjami, np. turkusowymi, fuksjowymi, amarantowymi, zielonymi czy złotymi. Niech wariacje z użyciem tych odcieni pojawią się na wielobarwnych wzorzystych miękkich pufach, poduszkach czy pledach.".

Warto zajrzeć również na strych lub do piwnicy – znalezione tam stare walizki mogą posłużyć jako ozdoba, stolik lub podstawka na kwiaty. W kolonialnych smaczkach nie powinno zabraknąć chodnika z tkaniny, najlepiej ręcznie robionego, w takim ogrodowym wnętrzu doskonale sprawdzi się też pleciona huśtawka z frędzlami czy namiot dla dzieci.

Najlepszy efekt uzyskuje się komponując styl kolonialny na tle naturalnych materiałów, zwłaszcza barwionego na ciemno drewna. W naszym klimacie nie jest jednak łatwo utrzymać drewno w dobrym stanie - szybko blaknie, wypacza się tracąc swój pierwotny urok. Aby temu zapobiec, powierzchnię elementów trzeba odpowiednio zabezpieczyć przed wpływem czynników atmosferycznych. Pierwszy krok to impregnacja. Gotowe konstrukcje są impregnowane fabrycznie, te stawiane samodzielnie wymagają zastosowania środków ochronnych.

Do wykończenia elementów ścian najlepiej zastosować bejcę lub lakierobejcę (Anna Szymaszek, specjalista ds. PR Produktowego FFiL Śnieżka SA, poleca Lakierobecję Dekoracyjno - Ochronną Super Wydajną VIDARON), a na podłogę warto pokusić się o olej, który ułatwia zachowanie czystości na wernadzie i zapewnia jej naturalny wygląd (na przykład Olej do Tarasów również marki Vidaron). Dzięki zastosowaniu produktów jednej marki całość jest spójna pod względem trwałości i kolorystyki. Zabieg wykańczania powinno się powtarzać przynajmniej raz na dwa lata, a nawet raz na rok, jeśli weranda stoi w mocno nasłonecznionym miejscu.

W kolonialnej werandzie lato trwa dłużej, możemy cieszyć się nim nawet na początku jesieni.
Do dzieła!

Data publikacji: 21 września 2018

Zobacz także

fot. WIENERBERGERRÓŻNE TRENDY

Klinkierowe elewacje

Zastanawiasz się, jak ciekawie zaaranżować fasadę budynku? Przedstawiamy szereg udanych realizacji z wykorzystaniem cegieł klinkierowych.
fot. KMRRÓŻNE TRENDY

Piwnica awangardowa

Piwnica, w której przyjemnie jest się spotkać? Jak najbardziej! Ażurowe deskowanie na ścianach skutecznie rozprasza i dźwięki, i światło. Nastrój gwarantowany!
fot. ARTBRICKRÓŻNE TRENDY

Klinkierowa dwuwarstwowa

Zastanawiasz się nad elewacją z klinkieru, ale nie chcesz stawiać ścian trójwarstwowych? Sprawdź ArtBrick System.