Ogromna powierzchnia bramy garażowej to dla włamywaczy kusząca strefa dostępu do wnętrza garażu czy nawet domu, jeśli są połączone. Na pewno powinniśmy zadbać przynajmniej o proste zabezpieczenia chroniące przed przypadkowym złodziejaszkiem, a najlepiej o zaawansowany system ryglowania i monitoring, który pozwala nie bać się nawet tych lepiej przygotowanych złodziei. W trosce o obrzydzenie bramy włamywaczom nie możemy jednak zapominać o tym, że i dla nas musi ona być jak najbardziej przyjazna. To my będziemy kilka razy dziennie otwierać ją, zamykać, przechodzić obok niej i ją czyścić. We własnym interesie powinniśmy wybrać sprawdzone rozwiązania ograniczające ryzyko awarii mechanicznej czy skaleczenia podczas eksploatacji.
W zasadzie nie istnieją rozwiązania, które zagwarantowałyby, że złodziej nie dostanie się do środka, ale można mu to skutecznie utrudnić. Umożliwia to system napędu z mechaniczną blokadą antywłamaniową, który automatycznie blokuje skrzydło w pozycji zamkniętej, zabezpieczając je przed podważeniem.
Fot.1. W bramach rolowanych tajemnica blokady bramy tkwi w konstrukcji wału napędowego (fot. HÖRMANN)
Fot.2. Często montuje się też zamek ryglujący w dolnej listwie pancerza (fot. KRISPOL)
W bramach segmentowych i uchylnych blokowanie najczęściej odbywa się w górnej części, poprzez ryglowanie w prowadnicy. W uchylnych, zwłaszcza tych większych, ryglowanie powinno być dwupunktowe, bo ze względu na konstrukcję łatwo podważyć skrzydło, które z jednej strony pozostaje niezablokowane. Zamiast standardowego zamknięcia ze sztangą można tu wybrać szczelniejsze ryglowanie z zapadką obrotową, które mocniej dociska naroża skrzydła do ramy, dodatkowo utrudniając wsunięcie narzędzi i podważenie.
Fot.3. Brama segmentowa - automatyczne ryglowanie w szynie napędu uniemożliwia jej podważenie (fot. HÖRMANN)
Fot.4. Brama uchylna - blokadę stanowi ryglowanie zapadkowe, najlepiej z zapadką obrotową (fot. HÖRMANN)
Bardzo ważne, żeby system ryglowania działał mechanicznie, to znaczy aby był skuteczny nawet podczas awarii prądu. Warto przyjrzeć się też miejscom mocowania zawiasów - blacha powinna być tu wzmacniana. Dodatkowo można też dopytać o możliwość wyposażenia bramy w klawiaturę kodową oraz zadbać o system monitoringu. Oczywiście kluczową kwestią decydującą o bezpieczeństwie całej bramy jest jej poprawny, zgodny z instrukcją montaż - powinno się zlecić go autoryzowanej ekipie. Ościeżnice, szyny, prowadnice - wszystko musi być idealnie wypoziomowane i przykręcone do muru w sposób trwały, przy użyciu odpowiednich łączników, inaczej zamiast siłować się z ryglowaniem bramy złodziej po prostu wyjmie ją z ościeża.
Skoro już wybieramy sposoby blokowania bramy - warto zainteresować się możliwością jej otwarcia od środka w razie braku zasilania. Większość producentów zapewnia sprawną, łatwą obsługę zamkniętego skrzydła nawet jedną ręką. Ile w tym prawdy...? Niezależnie od tego, czy skrzydło ma być otwierane przez pociągnięcie, czy za pomocą korby, dobrze jest wybrać się na ekspozycję i własnoręcznie przetestować tę lekkość. W przypadku garaży wolnostojących, w których nie ma drzwi i nie sposób dostać się do środka inaczej niż przez bramę, awaryjne otwieranie musi się oczywiście znajdować na zewnątrz!
Mechanizmy napędowe bramy mają swoją wytrzymałość. Mogą ulec awarii, zniszczyć się, zardzewieć czy pęknąć, choć u renomowanych producentów takie sytuacje się praktycznie nie zdarzają. Na co zwrócić uwagę? Na pewno na to, aby elementy konstrukcji były ocynkowane, co chroni je przed korozją. Brama powinna być wyposażona w systemy zabezpieczeń chroniące przed zerwaniem sprężyn, a niezależnie od nich - w mało prawdopodobnym, ale nie niemożliwym przypadku zerwania sprężyn - w zintegrowany w napędzie inercyjny hamulec bezpieczeństwa, który w przypadku gwałtownego opadnięcia bramy zatrzymuje ciężar pancerza, albo system zabezpieczający przed opadnięciem. W bramach segmentowych zazwyczaj odpowiada za to system sprężyn skrętnych, odpowiedni nawet dla bram o dużych rozmiarach. W niektórych rozwiązaniach producenci zamiast niego oferują wbudowany w górne szyny jezdne mechanizm sprężyn naciągowych. Wspomaga on napęd podczas otwierania i zamykania bramy, przedłużając jego żywotność, a jednocześnie chroni przed opadnięciem skrzydła, utrzymując je w niezmienionym położeniu. W przypadku bram uchylnych stosuje się kilka sprężyn - nawet gdyby jedna pękłą, pozostałe nadal trzymają skrzydło. Dodatkowo brama powinna być zabezpieczona przed wypadnięciem z prowadnic. Dbają o to prowadzone rolki bieżne w przypadku bram segmentowych czy szyna bieżna sufitowa w bramach uchylnych.
Fot.5. Mechanizm zabezpieczający zapobiega opadnięciu skrzydła w przypadku pęknięcia sprężyn (fot. KRISPOL)
Fot.6. Hamulec inercyjny zatrzymuje ciężar płaszcza w przypadku gwałtownego opadnięcia (fot. KRISPOL)
Bardzo ważną kwestią jest to, żeby brama nie zamknęła się w nieodpowiednim momencie. Musi mieć system umożliwiający zatrzymanie skrzydła, kiedy natrafi na przeszkodę - czy będzie to przebiegające dziecko, nasz samochód czy dowolny sprzęt. Do wyboru mamy tu fotokomórki, które automatycznie cofają skrzydło w górę po wykryciu przeszkody w świetle wejścia, oraz rozwiązania mechaniczne. Mogą to być zabezpieczenia krawędziowe, zatrzymujące lub unoszące bramę (całkowicie bądź o 10 cm) po natrafieniu na opór, albo działające na tej samej zasadzie mechanizmy przeciążeniowe z wyrównaniem sprężynowym.
Fot.7. Fotokomórka wykrywa przeszkodę w świetle otworu i wymusza cofnięcie skrzydła (fot. KRISPOL)
Producenci dbają o detale, żeby zminimalizować ryzyko zranienia się podczas obsługi bramy. To ważne, bo nie brakuje tu elementów, o które łatwo się skaleczyć albo przytrzasnąć w nich palce. O co pytać? O wszelkie osłony mechanizmów napędowych, czyli między innymi o nakładki ochronne na ramionach dźwigni bram uchylnych, o zakryte prowadzenie liny między płytą bramy a ościeżnicą, zamknięcie bocznych ościeżnic, osłonę rolek, prowadnic czy sprężyn w bramach segmentowych, o zintegrowaną osłonę wału i sprężyn w bramach rolowanych. Każdy producent ma tutaj swoje rozwiązania, ważne, żeby były skuteczne. Sprężyny, które nie mają osłon, powinny mieć bardzo gęsty splot, tak, żeby nawet dziecko nie było w stanie wcisnąć palca między zwoje.
Fot.8. Gęsty splot sprężyn uniemożliwia wciśnięcie palców w odsłonięte zwoje (fot. HÖRMANN)
W bramach segmentowych na pewno trzeba dopytać o rozwiązanie łączenia paneli. To w szczelinach między segmentami najłatwiej przytrzasnąć palce. Zazwyczaj panele mają specyficznie ukształtowane krawędzie i szczelina między nimi w żadnym położeniu płaszcza nie przekracza 4 mm, więc palce zwyczajnie się nie mieszczą. Tutaj uwaga - to samo musi dotyczyć ewentualnych wbudowanych w kurtynę drzwi przejściowych! Innym rozwiązaniem są elastyczne osłony szczelin międzypanelowych.
Fot.9. Łączenia paneli powinny być skonstruowane tak, żeby nie przytrzasnąć w nich palców (fot. KRISPOL)
Niebagatelne (choć jako inwestorzy nie mamy na to wpływu) znaczenie ma jakość wszystkich komponentów bram i napędów oraz ich kompatybilność. Najlepiej, jeśli są projektowane i produkowane przez tę samą firmę, a niezależnie od tego - muszą być poddawane próbom wytrzymałościowym, badane i certyfikowane przez niezależne akredytowane instytucje.
Data publikacji: 30 sierpnia 2017
Bramy garażowej używamy znacznie częściej niż wielu okien w domu, a bywa, że na co dzień zastępuje nam nawet drzwi wejściowe. Dlatego jej wybór powinien być przemyślany. Zanim rzucimy się podziwiać barwne katalogi i przeglądać wzory tłoczeń i kolory, sprawdźmy, jaka brama najlepiej spełni nasze oczekiwania pod względem funkcjonalności. Zastanówmy się, jak brama ma się otwierać, ile mamy na nią miejsca, co chcemy trzymać w garażu i jak rozwiązać komunikację. Pomyślmy, czy ma być termoizolacyjna, bo na przykład garaż jest ogrzewany, czy wystarczy prosty, nieizolowany płaszcz, bo garaż stoi osobno w dalekim kącie ogrodu. Musimy uświadomić sobie, jak ważna jest trwałość i bezawaryjność mechanizmów. Nikt nie chce po kilku miesiącach od wprowadzenia się do domu wzywać serwisantów „bo coś się zacina”. Brama musi też być bezpieczna. Zarówno pod względem ochrony przed włamaniem, jak i spokojnego korzystania z jej obsługi. Kiedy wszystkie kwestie konstrukcyjne i użytkowe zostaną dogadane – z przetasowanej puli wybierzmy tę, która zwyczajnie najbardziej nam się podoba. W końcu jest bardzo widoczną wizytówką domu.