Wytrzymałość materiałów ściennych wpływa na nośność muru oraz na dobór rozwiązań konstrukcyjnych w obrębie otworów i oparcia stropu. Jest jednym z czynników gwarantujących bezpieczeństwo i trwałość budynku, a w dalszym aspekcie decyduje także o wygodzie podczas eksploatacji domu. Nic dziwnego, że przywiązuje się do tego parametru dużą uwagę. Silikaty to materiał o najwyższej klasie wytrzymałości wśród wszystkich materiałów murowych.
Te białe wapienno-piaskowe bloczki są standardowo produkowane w trzech klasach wytrzymałości: 15, 20 i 25 MPa (mocniejszych nie stosuje się w budownictwie indywidualnym). To wartości porównywalne z parametrami betonu. Tę ponadprzeciętną wytrzymałość zawdzięczają silikaty swojej zwartej strukturze - mają gęstość od 1200 do 2000 kg/m3.
Warto pamiętać, że klasa wytrzymałości bloczków nie jest równoznaczna z nośnością muru (a to ona interesuje nas najbardziej). Na nośność muru wpływa bowiem nie tylko deklarowana wytrzymałość na ściskanie samych bloczków, ale też sposób ich murowania (rodzaj zaprawy i jakość wykonawstwa) oraz grupa elementów murowych. Norma PN-EN 1996-1-1 określa dla silikatów dwie grupy z uwagi na objętość drążeń: do grupy I zaliczają się elementy pełne i te, w których objętość pojedynczego drążenia nie przekracza 12,5%, a łączna objętość wszystkich drążeń nie przekracza 25% objętości całego bloczka. W grupie II znajdują się elementy pozostałe. Dla obu grup w obliczeniach projektowych przyjmuje się inny współczynnik redukcyjny, a to na jego podstawie wyznacza się wytrzymałość charakterystyczną muru na ściskanie. Mur z elementów grupy II będzie więc miał mniejszą nośność niż mur z elementów grupy I - pomimo jednakowej wyjściowej klasy wytrzymałości pojedynczych bloczków. Różnice w nośności ścian mogą sięgnąć nawet 22%! Należy mieć to na uwadze podczas ewentualnej zamiany materiału i w razie potrzeby ponownie przeliczyć konstrukcję (w domkach jednorodzinnych rzadko jest to potrzebne, ale powinien o tym zadecydować kierownik budowy).
Tym, co projektanci lubią najbardziej, jest duży (zazwyczaj) zapas bezpieczeństwa w zakresie nośności ścian. Nawet 12 cm zapewnia murom dużą stabilność! W praktyce do budowy ścian zewnętrznych wykorzystuje się bloczki o grubości nie mniejszej niż 18 cm, więc można przyjąć, że w ścianach z silikatów mamy zapas nośności.
Mury z silikatów najczęściej nie wymagają wzmocnień w postaci słupków żelbetowych (chyba że pełnią one dodatkową funkcję wsporczą dla konkretnego obciążenia, na przykład wspornika nawisu). Sztywność konstrukcji zapewniają strop oraz odpowiednio zaprojektowane połączenia ścian zewnętrznych i wewnętrznych (fot. KMR)
Na ścianach bez specjalnych prac przygotowawczych można opierać nadproża i strop.
Nie trzeba też obawiać się o stateczność filarków międzyokiennych czy ścianki kolankowej (chociaż i tak, ze względu na rozpychającą siłę oddziaływania więźby, najczęściej projektuje się tu słupki łączące wieniec stropowy z wieńcem pod murłatą).
Możliwość projektowania ścian o niedużej grubości sprawia również, że węższe mogą być ściany fundamentowe, a to oznacza mniejsze koszty i łatwiejsze wykonawstwo.
Duża wytrzymałość silikatów pozwala na konstruowanie wąskich przegród, a w rezultacie umożliwia maksymalne wykorzystanie przestrzeni wewnątrz pomieszczeń. Obrys budynku, liczony wraz z warstwą ocieplenia, musi pozostać niezmienny - zatem im węższe mamy mury, tym więcej miejsca zostaje nam w środku.
Dzięki ciężkim silikatom pozbywamy się też problemów z akustyką. Im masywniejsza przegroda, tym lepiej tłumi drgania i chroni przed hałasem z sąsiednich pomieszczeń. Docenią to z pewnością mieszkańcy bliźniaków czy szeregówki, miłośnicy garażowego majsterkowania czy początkujący muzycy (a w zasadzie ich współmieszkańcy...).
Dla niektórych istotna jest też odporność ogniowa. Ściany z silikatów już przy grubości 18 cm są w stanie przez 4 godziny wytrzymać bezpośrednie oddziaływanie ognia (pod pełnym obciążeniem konstrukcyjnym), co pozwala na bezpieczną ewakuację mieszkańców domu.
W treści wykorzystano materiały informacyjne Stowarzyszenia Producentów Silikatów "Białe Murowanie".
Data publikacji: 8 czerwca 2018
Utarty slogan mówi, że ściany powinny być mocne i ciepłe. Mocne nie oznaczają jednak, że wymurowane z superwytrzymałego budulca. Nawet najniższa wytrzymałość na ściskanie elementów ściennych, czyli 2,5-3 MPa, przy odpowiedniej grubości muru wystarcza dla zapewnienia wymaganej nośności. Co zaś do parametrów cieplnych... W dobie domów energooszczędnych większość ścian ma zewnętrzne oieplenie. Izolacyjność elementów murowych ma więc znaczenie tylko w ścianach jednowarstwowych. Tym, na co na pewno warto zwrócić uwagę, jest łatwość murowania, czystość, ograniczenie zużycia zaprawy, dostępność rozmaitych kształtek systemowych, oraz wygoda użytkowa.