Strop składa się ze strunobetonowych belek, wibroprasowanych betonowych pustaków, zbrojenia uzupełniającego oraz betonu, który scala konstrukcję stropu i zapewnia równomierny rozkład obciążeń. Podobnie jak w tradycyjnym stropie gęstożebrowym, elementami nośnymi są tu belki, a wypełnieniem pustaki. Strunobeton ma jednak większą wytrzymałość na ugięcia niż żelbet, a to niesie szereg korzyści użytkowych.
Są wykonane z betonu klasy C50/60 i stali sprężającej w postaci splotów różnej średnicy. W odróżnieniu od tradycyjnych belek żelbetowych, które są płaskie i wystaje z nich stalowa kratownica, te są pełne i mają przekrój w kształcie odwróconej litery "T", a ich zbrojenie jest w całości zatopione w przekroju i wypuszczone tylko na końcach (8 cm - w celu zakotwienia na podporach). Środniki mają charakterystyczny falisty kształt, co zapewnia dobrą przyczepność betonu. Dzięki sprężeniu elementy są delikatnie wygięte ku górze - odwrotna strzałka ugięcia wynosi od 5 do 20 mm, w zależności od typu i długości belki. Zwiększa to sztywność stropu, zapewnia ograniczenie ugięć i klawiszowania, a co za tym idzie - mniejsze jest ryzyko pękania jego powierzchni i styków ze ścianami działowymi stojącymi pod spodem.
Belki osiągają długość do 9,6-10 m, tyle też może mieć rozpiętość stropu, ale w praktyce najczęściej dostawia się pod najdłuższymi belkami podporę pośrednią. W zależności od schematu i obciążeń, czyli w praktyce typu belek, ich wymiarów i stopnia ich zbrojenia, rozpiętość w świetle między podporami wynosi zazwyczaj maksymalnie około 7 m (8,5 m przy podwójnym belkowaniu). To podobnie, jak w tradycyjnym stropie, którego rozpiętość również sięga 8 m. Istotną różnicę stanowi natomiast fakt, że o ile w przypadku zwykłych belek stemple rozmieszcza się co 2 m i do podparcia najdłuższych elementów potrzeba ich aż cztery - tutaj niezależnie od długości wystarczają maksymalnie dwa rzędy podpór montażowych (a do 7 m nawet jeden). To znaczne ułatwienie wykonawcze. Prostszy jest też sposób montażu belek. Nie trzeba unosić ich końców nad podporami, jak to ma miejsce w przypadku zwykłych belek żelbetowych, bo wypuszczone z nich zbrojenie można odginać w celu przeprowadzenia prętów konstrukcyjnych podpory - więc belki można opierać bezpośrednio na ścianach (zaleca się wykonać poduszki z zaprawy cementowej dla wyrównania powierzchni). Głębokość oparcia to 5 cm (tylko dla betonu komórkowego 7 cm), mniej niż zalecane w standardowych konstrukcjach 8 cm czy - dla dłuższych belek - 11 cm. Pewnym problemem może być ciężar - belki ważą 15-30 kg/m, czyli belka o długości 8 m może ważyć nawet ponad 200 kg i potrzebne będzie wsparcie mechaniczne.
Mają jedno- lub dwurzędowe otwory i różne wysokości, dobierane pod kątem wymaganej grubości i związanej z nią wytrzymałości obliczeniowej stropu (w zależności od systemu jest to od 11 do 35 cm). Najpopularniejsze są stropy grubości 20 - 24 cm, czasami 17 cm. Dla porównania - zwykły strop gęstożebrowy ma standardowo 24 - 30 cm, dzięki sprężeniu można więc zaoszczędzić na grubości. Pustaki mają szerokość około 53 cm, co pasuje do bardzo typowego rozstawu osiowego belek 59 - 60 cm, oraz głębokość 20 cm (na długości 1 m wzdłuż linii belek mieści się pięć pustaków). Boczne ścianki są wyprofilowane tak, żeby można było oprzeć je na belkach - dzięki stosunkowo dużej dokładności wymiarowej uzyskuje się tu bardzo szczelny szalunek tracony. Pozwala to na zmniejszenie strat betonu wyciekającego przez nieszczelności miedzy belkami i pustakami. Gładka powierzchnia wysokiej jakości elementów ułatwia też późniejsze wykończenie powierzchni stropu. W miejscach wymagających betonowania należy stosować pustaki deklowane - producenci oferują je bez konieczności dopłaty.
Ogranicza się do systemowej zgrzewanej siatki o oczkach 20 x 20 cm. Wystarcza ona do przejęcia naprężeń wywołanych klawiszowaniem stropu i do zapewnienia równomiernego rozkładu obciążeń. W odróżnieniu od tradycyjnego stropu nie potrzeba tu żeber rozdzielczych, nie używa się więc żadnych dodatkowych prętów. Szacuje się, że na 1 m2 stropu wymagane jest około 1,6 kg stali (bez wieńców i innych fragmentów betonowanych). To dwa, a nawet trzy razy mniej stali niż w tradycyjnym stropie, gdzie potrzeba jej od 3 do 5,5 kg. Oczywiście, jak w każdej konstrukcji stropowej, tak i tu potrzebne jest zbrojenie wymianów, otoczenia otworów i przypodporowe, które projektuje się zgodnie z obliczeniami konstrukcyjnymi. Warto wiedzieć, że odpowiednio zaprojektowane zbrojenie i system pustaków o obniżonej wysokości daje rzadko spotykaną w tradycyjnych stropach możliwość wykonania na belkach sprężonych również konstrukcji balkonu o rozpiętości do 2,5 m.
Musi mieć wysoką klasę wytrzymałości - co najmniej C20/25. Minimalna (i wystarczająca w domach jednorodzinnych) grubość nadbetonu to 4 cm. Do zabetonowania 1 m2 stropu potrzeba średnio 0,05 - 0,06 m3 mieszanki. To o 0,03 m3 mniej niż w tradycyjnym stropie, gdzie zużywa się jej co najmniej 0,08 m3. Na powierzchni 100 m2 mamy więc oszczędność rzędu 3 m3. To ograniczenie zużycia betonu jest możliwe dzięki kształtowi belek - mniej mieszanki potrzeba do wypełnienia przestrzeni wokół nich - oraz wyeliminowaniu żeber rozdzielczych. Mniejszy też jest dzięki temu ciężar gotowego stropu - od 235 kg/m2, średnio o 50 kg mniej, niż waży zwykły strop gęstożebrowy.
Najpopularniejsi producenci konstrukcji stropowych z betonu sprężonego to GRANORD oraz RECTOR. Obie firmy oferują pełen zakres doradztwa projektowego, dla wykonawców przygotowują szczegółowo rozrysowany schemat i wytyczne montażowe. W ofercie firmy Rector można też znaleźć ciekawe rozwiązanie lekkiego stropu sprężonego z wypełnieniem elementami z drewna prasowanego (RECTOLIGHT).
Data publikacji: 17 maja 2017
Pozwala w prosty i skuteczny sposób wykonać izolację akustyczną ściany lub stropu.
Strop to przegroda, w której nawet nieznaczne odstępstwo od projektowych założeń może grozić katastrofą budowlaną. Jako pozioma płyta, strop pracuje przede wszystkim na zginanie. Projektant dobiera grubość, stopień zbrojenia i układ prętów tak, żeby ugięcia przęseł nie przekroczyły dopuszczalnych. Ze stropu wypuszczone jest zbrojenie wsporników, fragmentów ścian podpierających, słupów stojących nie tylko na płycie, ale też pod nią. Dodatkowo w okolicy punktowego oddziaływania słupów, nawet tych wąskich od więźby dachowej, wymagane jest dodatkowe zbrojenie na przebicie. Wieńce, podciągi, nadciągi stanowią integralną część stropu, wpływają na jego schemat statyczny i nie należy traktować ich odrębnie, podobnie jak klasy i ilości betonu, który przecież spaja strop w całość. Zmiana układu podpór, otwory, rezygnacja z balkonu - wszystko musi być uzgodnione z projektantem.