Bezawaryjna praca bramy garażowej jest przewidziana na 15 tysięcy cykli otwierania i zamykania. W domu jednorodzinnym, gdzie bramę użytkuje się kilka razy dziennie, odpowiada to okresowi 10-15 lat. W tym czasie producent nie przewiduje poważnych usterek - nie zwalnia nas to jednak z obowiązku kontrolowania stanu mechanizmów i elementów ruchomych bramy. Kiedy wezwać serwisantów? Brama sama da nam znać. Jej obsługa stanie się nieprzyjemnie głośna, mechanizmy zaczną skrzypieć i piszczeć. Im dłużej przetrzyma się bramę w takim stanie, tym większe ryzyko awarii, bo te odgłosy świadczą o pojawieniu się luzów w elementach ruchomych albo delikatnych skrzywień w prowadnicach. Nie ma na co czekać, serwis trwa 15-20 minut i brama jest jak nowa.
Przedstawiona brama to produkt marki KRISPOL montowany w 2013 roku. Otwór wjazdowy ma aż 6 m szerokości, dlatego zastosowano tu bramę garażową, ale na systemie bramy przemysłowej. Wszystkie zdjęcia są własnością portalu "Dom szyty na miarę". Za pomoc w organizacji sesji dziękuję firmie ABR.
Data publikacji: 9 marca 2018
Bramy garażowej używamy znacznie częściej niż wielu okien w domu, a bywa, że na co dzień zastępuje nam nawet drzwi wejściowe. Dlatego jej wybór powinien być przemyślany. Zanim rzucimy się podziwiać barwne katalogi i przeglądać wzory tłoczeń i kolory, sprawdźmy, jaka brama najlepiej spełni nasze oczekiwania pod względem funkcjonalności. Zastanówmy się, jak brama ma się otwierać, ile mamy na nią miejsca, co chcemy trzymać w garażu i jak rozwiązać komunikację. Pomyślmy, czy ma być termoizolacyjna, bo na przykład garaż jest ogrzewany, czy wystarczy prosty, nieizolowany płaszcz, bo garaż stoi osobno w dalekim kącie ogrodu. Musimy uświadomić sobie, jak ważna jest trwałość i bezawaryjność mechanizmów. Nikt nie chce po kilku miesiącach od wprowadzenia się do domu wzywać serwisantów „bo coś się zacina”. Brama musi też być bezpieczna. Zarówno pod względem ochrony przed włamaniem, jak i spokojnego korzystania z jej obsługi. Kiedy wszystkie kwestie konstrukcyjne i użytkowe zostaną dogadane – z przetasowanej puli wybierzmy tę, która zwyczajnie najbardziej nam się podoba. W końcu jest bardzo widoczną wizytówką domu.