Recepta na komfort

Za oknami śnieżyca i plucha, a w domu przytulny i ciepły klimat, który utożsamiamy z poczuciem komfortu. Pfleiderer podpowiada, jak wykreować przestrzeń, która pomoże nam się zrelaksować niezależnie od aury panującej na zewnątrz.

W klimatycznym wnętrzu istotna jest odpowiednia paleta barw. Dobrze sprawdzą się m.in. ciepła pudrowa biel, ale także wszelkiego rodzaju barwy ziemi – od piaskowego beżu przez odcienie zieleni, aż po oranż i naturalną terakotę. Przytulności nada także niezwykle modna musztardowa żółć. Odcienie, które są w stanie stworzyć nastrój ciepła, paradoksalnie występują także w palecie niebieskiego – to np. turkus czy bardziej słoneczny, nasycony błękit.

Otul się naturą

Archetypem ciepła we wnętrzu jest drewno. Budzi wrażenie obcowania z naturą. Wyjątkowo przytulną atmosferę tworzą produkty odwzorowujące fakturę drzew rodzimych gatunków, w szczególności takich jak dąb, jesion, wiąz oraz sosna. Kluczowe jest jednak jasne, ciepłe wybarwienie – począwszy od słomkowego i złocistego, aż po nasycone, ciemniejsze odcienie miodowe, karmelowe i jasnego brązu. Dobrym odniesieniem jest świat wzorniczy Pfleiderer Summertime, który już przez samą nazwę kojarzy się z przyjemną aurą. To grupa słonecznych drewnianych dekorów, m.in. Dąb Lancelot, Sosna Fano Naturalna oraz Wiąz Salisbury.

Dekory Black Green, Limonka, Wiąz Jasny (fot. PFLEIDERER)

Powrót tekstyliów

"Tekstylia przeżywają swój renesans" - komentuje Agnieszka Frąckowiak, PR Manager z firmy Pfleiderer. I dodaje: "Coraz częściej stają się nie tylko uzupełnieniem aranżacji, ale centralnym punktem wystroju – od ręcznie uplecionych dywanów czy kilimów, po miękkie tapicerki, przez pledy i dekoracyjne poduszki, a nawet owcze skóry". Pfleiderer zachęca do wykorzystania inspiracji tekstylnych również w projektowaniu wyposażenia wnętrz i mebli. Spotykamy się coraz częściej z odważnymi projektami, gdzie dekory tekstylne występują nawet na blatach kuchennych. Wybór wzorów w ofercie producenta jest bardzo szeroki – to m.in. surowe tkaniny lniane, płótno, jodełka (np. Suit Jasnoszary), a także wełniana pepitka. Warto również zwrócić uwagę na interesujący dekor łączący usłojenie drewna z teksturą tkaniny: Texwood, dostępny w kilku wariantach kolorystycznych. "W tym przypadku świat inspiracji jest nieograniczony. Płytę o dekorze odwzorowującym tkany materiał można wykorzystać w różnego rodzaju zabudowach lub jako akcent w meblach modułowych. To ciekawy pomysł np. na wezgłowie łóżka, jeżeli nie chcemy, ze względów estetycznych bądź praktycznych, aby było ono tapicerowane" - podpowiada Grzegorz Woźniak, Trener Produktowy Pfleiderer.

Zimne w dotyku, ciepłe w odbiorze

Warto wspomnieć także o powierzchniach, których intuicyjnie nie łączymy z ciepłem, ale zyskują je przy odpowiednim zastosowaniu. Do takich materiałów, idealnych do wykorzystania choćby jako wykończenie blatów, należą niektóre rodzaje kamienia, np. chropowaty piaskowiec, a także ceramika. Pierwsze skrzypce grają tutaj kolory, w tym beż lub rudawe zabarwienie cegły, ale także odpowiednia struktura. W przytulnym wnętrzu doskonale sprawdzą się faktury matowe i ziarniste. "Dobrze wpisuje się tu również ostatnio wprowadzony do oferty blatów kuchennych dekor Sierra Gold, który bardzo szybko zyskał swoich zwolenników. Dekor przypomina metal z ziarnistą powierzchnią i efektem piaskowania. Odcienie złota i brązu w połączeniu z masą perłową i wieńczącą całość matową strukturą Fine Grain sprawiają, że wzór jest autentyczny, szlachetny i może również imitować powierzchnię ceramiczną" - podkreśla Malwina Rostalska, Business Development Project Manager w firmie Pfleiderer.

Dekor Sierra Gold (fot. PFLEIDERER)

Przy wszystkich pieczołowicie dobranych komponentach, nie możemy zapomnieć o właściwym oświetleniu. Kluczowa jest temperatura barwowa światła, a także umiejętne łączenie jego źródeł. Silnym trendem w kreowaniu nastrojowych wnętrz jest także naturalna roślinność, a prawdziwym przebojem stały się dekory, które bazują na odcieniu zieleni butelkowej .