Jeśli garaż traktujemy wyłącznie jako miejsce parkingowe, to wstawianie tam okna nie ma większego sensu. Jednak w ostatnich latach garaż staje się miejscem realizowania swoich hobby i pasji – ogrzewamy go, urządzamy tam siłownię, warsztat DIY, miejsce obróbki bonsai. Zazwyczaj jest to oaza mężczyzn, którzy chowają tu swoje osobiste drobiazgi i chętnie umawiają się na piwo z sąsiadem, ale i kobiety coraz częściej odkrywają w sobie duszę majsterkowicza i w tej „stajni” szukają ucieczki przed rodzinnym zgiełkiem. Majsterkowanie czy trening to zajęcie nawet na 2 godziny dziennie, finalnie w garażu spędzamy więc sporo czasu. Warto zadbać o to, żeby pomieszczenie było zdrowe, pozbawione spalin i dobrze doświetlone. Latem możemy po prostu otworzyć na oścież bramę garażową. Jesienią czy zimą aura już nam na to nie pozwala. Zbawienne okazuje się wtedy okno, które wpuszcza do środka promienie słoneczne i trochę świeżego powietrza. Niestety, uchylone okno jest też łatwą drogą dla włamywacza. Panaceum, które pozwoli nam zapewnić komfort i bezpieczną przestrzeń, jest rozwiązanie effiAIR.
Garaż coraz częściej staje się przedłużeniem użytkowej części domu i wymaga wstawienia okna (fot. OKNOPLAST)
Okno z effieAIR można otworzyć tak, jak zwykłe okno, ale można też je odstawić. Co to znaczy? Po przekręceniu klamki w górę, pomiędzy ramą okienną a skrzydłem na całym obwodzie powstaje sześciomilimetrowa szczelina. Dzięki niej, w pozycji odstawionego skrzydła okno zapewnia wentylację wnętrza przy jednoczesnym zachowaniu wysokiej klasy odporności na włamanie RC2. Stały dostęp świeżego powietrza chroni pomieszczenie przed wilgocią i zagrzybieniem oraz gromadzeniem się spalin, a nas przed ich negatywnymi skutkami. Istotne jest to, że podczas wietrzenia nie powstają przeciągi, a do wnętrza nie przedostaną się owady czy deszcz ze śniegiem. Klasa odporności antywłamaniowej RC2 stanowi zaś solidne zabezpieczenie przed włamywaczami.
Źródło: materiały prasowe OKNOPLAST.
Data publikacji: 12 października 2020