Nie wiesz? Pytaj. Wiesz? Pomóż!

Jak zabezpieczyć strop przed wysychaniem, kiedy nie ma możliwości pielęgnacji?

Trochę nam się nie spiął harmonogram prac, w piątek do południa musimy betonować strop, a na weekend wyjeżdżamy – i my, i wykonawcy. Nikogo nie będzie na budowie, nie ma kto polewać świeżego stropu wodą. Przy obecnej pogodzie (upały) obawiamy się popękania betonu, podobno decydujące są właśnie te pierwsze dni. Czy można jakoś temu zaradzić?

[Marta Brewka]


Odpowiedź redakcji, konsultacje Michał Skrzypczyński (CHRYSO POLSKA), Adam Penger:

Rzeczywiście, dla betonu najważniejszym okresem, wymagającym intensywnej pielęgnacji, jest pierwszy tydzień. Nie wolno wówczas dopuścić do jego zbyt szybkiego wysychania i do niedoboru wilgoci. Najsilniejsze zjawisko skurczu, odpowiedzialnego za naprężenia w mieszance, przypada na pierwsze dwie-trzy doby, ale latem nawet przez 10 dni powinno się poddawać beton pielęgnacji. Upał, bezpośrednie nasłonecznienie, silny wiatr – to czynniki przyśpieszające odparowywanie wilgoci z mieszanki, co zakłóca jej prawidłowe wiązanie i dojrzewanie. Najprostszym sposobem schładzania betonu i ochrony przed wysychaniem jest polewanie go wodą, nawet kilka razy dziennie, stąd takie zalecenia. Na szczęście dzisiaj nie jest to konieczność bezwarunkowa, z pomocą przychodzą nam bowiem produkty chemii budowlanej. W opisanej sytuacji, jeżeli nie ma możliwości zapewnienia właściwej wczesnej pielęgnacji stropu, warto zastosować środek zamykający powierzchnię betonu i chroniący przed utratą wilgoci (np. CHRYSO Cure HPP). Wówczas przez pierwsze kilka dni nie musimy polewać stropu wodą, bez obawy o to, że popęka.

Środek natryskuje się na wyrównaną powierzchnię betonu, jeszcze przed zacieraniem. Najlepiej robić to krzyżowo, mamy wówczas pewność równomiernego pokrycia całej powierzchni – weryfikację ułatwia biała barwa preparatu (fot. Adam Penger)
Środek natryskuje się na wyrównaną powierzchnię betonu, jeszcze przed zacieraniem. Najlepiej robić to krzyżowo, mamy wówczas pewność równomiernego pokrycia całej powierzchni – weryfikację ułatwia biała barwa preparatu (fot. Adam Penger)

Aby aplikacja była skuteczna, przez pierwsze 3-4 godziny nie wolno dopuścić do zamoczenia powierzchni stropu. Nie może wtedy padać deszcz, nie należy też polewać płyty wodą, inaczej środek ulegnie rozcieńczeniu. Trzeba również pamiętać, że działanie preparatu z czasem słabnie, w ciągu dwóch tygodni ulega on samodegradacji (istotne są tu też parametry cementu i ewentualne zastosowane w mieszance dodatki). Dlatego po 4-5 dniach, po powrocie z wyjazdu, warto jednak przeprosić się z tradycyjną metodą polewania stropu, żeby dostarczyć wilgoć z zewnątrz. Newralgiczne pierwsze doby są jednak dzięki powierzchniowemu zamknięciu bezpieczne dla stropu bez dodatkowej pielęgnacji – a o to przede wszystkim chodzi w opisywanym przypadku.

 

Data publikacji: 29 lipca 2021

Brak komentarzy, bądź pierwszy - skomentuj powyższy tekst.