Rolety podtynkowe pocieniają warstwę termoizolacji budynku i to w newralgicznej strefie nadokiennej, zimniejszej niż reszta ściany. Aby nie dopuścić do powstania w tym miejscu mostka termicznego, nadproża zazwyczaj się pocienia - choć zależy to od docelowej grubości ocieplenia fasady - a powstałą wnękę wykorzystuje na dodatkowy pas termoizolacji, najlepiej o jak najniższym współczynniku przewodzenia ciepła (np. XPS, aluthermo, aerożel, płyta PIR).
Klasyczne nadproża żelbetowe projektuje się pod nowe wymiary. A jak przygotować miejsce pod rolety, jeśli decydujemy się na nadproża prefabrykowane? Wystarczy osadzić nad otworem belkę – lub zestawienie belek - o łącznej szerokości mniejszej niż grubość muru. Przykładowo jeśli ściana z betonu komórkowego ma grubość 30 cm, to zestawiamy nadproża 12 i 12 cm, a w murze o szerokości 24 cm wstawiamy po prostu nadproże 18 cm. W obu przypadkach uzyskujemy przestrzeń o głębokości 6 cm na dołożenie ocieplenia.
Dzięki cofnięciu nadproży można docieplić strefę pod kasetą rolety podtynkowej. Nadproża prefabrykowane mają różne szerokości i łatwo dopasować rozwiązanie do konkretnej realizacji (fot. SOLBET)
Pamiętajmy, że belki nadprożowe mają różną nośność, a ich dopuszczalna rozpiętość jest powiązana m.in. z szerokością, dlatego takich decyzji nie powinno się podejmować na własną rękę, tylko uwzględnić już na etapie projektu albo w trakcie prac uzgodnić takie rozwiązanie z kierownikiem budowy.
Publikacja ma charakter poglądowy. Rozwiązania wdrażane na budowie zawsze należy rozpatrywać indywidualnie, konsultując je z projektantem, wykonawcą, doradcą technicznym, kierownikiem budowy lub inspektorem nadzoru inwestorskiego.
Data publikacji: 11 lipca 2022
Powiedzenie „diabeł tkwi w szczegółach” w budowlance nabiera znaczenia szczególnego. Niedociągnięcia na etapie przygotowywania konstrukcji, instalacji, izolacji i obróbek mogą być przyczyną bardzo poważnych problemów, a naprawa - jeśli w ogóle jest możliwa - zazwyczaj sporo kosztuje. Skutki drobnych błędów wykonawczych potrafią ciągnąć się latami, uprzykrzając życie inwestorom. Dobrze, jeśli kierownik budowy w porę je wyłapie. On wie, na co zwracać uwagę (dlatego tak ważna jest jego obecność na budowie). Ale samemu też warto interesować się budowlanymi detalami, wiedzieć, jak co poprawnie wykonać. Często w wyniku rutyny zapominają o tym nawet fachowcy! Mamy nadzieję, że prezentowane na tej stronie rozwiązania przydadzą się, choćby ku pamięci, nie tylko inwestorom i wykonawcom, ale też początkującym inżynierom.
Patronat Polskiego Związku Inżynierów i Techników Budownictwa Oddział Warszawski